Rosnące ceny produktów na półkach sklepowych zawsze wzbudzają ogromne emocje. Jak to się jednak dzieje, że cena danego produktu może w ciągu paru miesięcy wzrosnąć o nawet kilka procent? Zjawisko, które za to odpowiada nazywa się inflacja. Co na nią wpływa i jakie niesie za sobą skutki?
Inflacja – co to jest?
To jeden z podstawowych wskaźników makroekonomicznych, który obrazuje sytuację gospodarczą danego kraju. Z inflacją mamy do czynienia w momencie, gdy ceny dóbr i usług na rynku wzrastają, czyli z roku na rok za tą samą sumę pieniędzy można kupić coraz mniej. Co ważne, wzrost ten musi być stały i utrzymywać się w danym okresie czasu – wówczas zjawisko to powoduje spadek siły nabywczej pieniądza. W rezultacie np. stuzłotowy banknot w wyniku inflacji traci swoją wartość, ale jego nominał pozostaje bez zmian.
Sprawdź, czym jest deflacja?
Jak każdy wskaźnik makroekonomiczny, również inflacja posiada swoją miarę wzrostu nazywaną wskaźnikiem inflacji konsumenckiej (CPI). Wszystkie dobra, które zostały skonsumowane przez gospodarstwa domowe w danym roku tworzą tzw. koszyk konsumpcyjny, na podstawie zmian którego szacowany jest wspomniany wskaźnik. Aby go oszacować, należy zebrać dwa rodzaje danych: informacje dotyczące zarobków oraz dane ważone, na które składa się udział różnego rodzaju wydatków w ogólnych wydatkach pokrywanych przez indeks. W Polsce za jego projekcję odpowiada Narodowy Bank Polski.
W zależności od przyczyn, która wywołuje zjawisko inflacyjne, wyróżnia się trzy jej rodzaje:
- popytową – przyczyną jej wzrostu jest nadmierny popyt w stosunku do istniejącej podaży,
- kosztową – przyczyną jej wzrostu są rosnące koszty produkcji,
- strukturalną – jej przyczyną jest niedostosowanie struktury produkcyjnej do zmieniających się potrzeb nabywców.
W zależności od natężenia procesów inflacyjnych wyróżnia się inflację:
- pełzającą – gdy ceny nie przekraczają kilku procent rocznie i nie zakłóca ona przebiegu procesów gospodarczych,
- kroczącą – gdy wzrost cen wynosi kilkanaście procent i wywołuje ona określone zachowania u podmiotów gospodarczych,
- galopującą – gdy wzrost cen wynosi kilkanaście procent i kiedy powstają napięcia o charakterze społeczno – gospodarczym (np. strajki), może również występować osłabienie systemów motywacyjnych,
- hiperinflację – to zjawisko charakteryzujące się szybką utratą wartości pieniądza i gwałtownym wzrostem cen spowodowanym ogromnym deficytem budżetowym państwa.
Przyczyny inflacji
Za główne czynniki wpływające na inflację uznaje się: stan gospodarki, politykę monetarną oraz niezrównoważony budżet państwa. Co ciekawe, rząd lub bank centralny mogą sterować poziomami inflacji – nie oznacza to jednak, że wpływają oni na popyt konsumentów, ale właśnie na podaż pieniądza. Instytucje te, wyznaczają poziom inflacji, który chcą osiągnąć i dostosowują do niego swoje działania. Wykorzystują do tego wspomnianą już politykę monetarną, czyli sterowanie stopą procentową, w taki sposób, aby utrzymać pożądany poziom inflacji.
Przykładowo: bank centralny chce podnieść inflację, dlatego też obniża stopy procentowe, co przekłada się na większą opłacalność zaciągnięcia kredytu i inwestowania pieniędzy, niż trzymanie ich na depozytach. To powoduje zwiększenie popytu u nabywców, a tym samym wzrost cen, czyli również wzrost inflacji.
Bank centralny dąży również do wzrostu inflacji poprzez sterowanie stopą rezerwy bankowej, czyli wielkością środków finansowych, jakie banki komercyjne muszą u niego trzymać. Im mniej środków finansowych muszą tam lokować, tym chętniej udzielają kredytów, co znowu powoduje wzrost popytu i cen.
Podobnie sytuacja wygląda, gdy rząd lub bank centralny dążą do obniżenia inflacji – wówczas wzrastają stopy procentowe, co przekłada się na większą niechęć konsumentów do zaciągania kredytów.
Do przyczyn inflacji zalicza się również:
- zagregowany popyt konsumentów – jeśli społeczeństwo cieszy się rosnącym dobrobytem, chętniej wydaje pieniądze, co przekłada się na wzrost cen,
- przeinwestowanie gospodarki – z tą sytuacją mamy do czynienia, gdy wydatki rządowe znacznie przewyższają wpływy,
- nadmierna akcja kredytowa banków – to sytuacja, gdy główne produkty bankowe dla klientów indywidualnych wzrastają, czyli stają się łatwo dostępne,
- szybki wzrost płac w stosunku do wydajności pracy,
- monopolizacja gospodarki,
- import inflacji – to przenoszenie rosnących cen z rynku światowego na rynek krajowy, czyli wzrost cen produktów importowanych przez dany kraj, z którym następuje wzrost kosztów produkcji,
- wadliwa struktura gospodarki.
Społeczne skutki inflacji
Inflacja dla przeciętnego konsumenta niesie za sobą jedynie negatywne skutki, ponieważ wiąże się ze wzrostem kosztów życia, a tym samym spadkiem siły nabywczej pieniądza. Wydaje się, że to już wystarczające powody, aby móc twierdzić, że wzrost cen to zjawisko szkodliwe. Póki co, nie udało się wypracować jednego stanowiska dotyczącego inflacji i jej skutków – większość badaczy naukowych widzi jedynie jej negatywne skutki, istnieje jednak grupa ekonomistów, którzy wskazują pozytywne aspekty inflacji.
Do skutków inflacji, które wpływają na życie przeciętnych konsumentów należą:
- droższe kredyty hipoteczne – w warunkach niepewności gospodarczej, banki oferują wyższą marżę i wymagany wkład własny, co znacznie zniechęca konsumentów do korzystania z produktów finansowych, takich jak kredyt,
- wyższe podatki – wzrost cen dóbr i usług niesie za sobą konieczność ponoszenia wyższych podatków,
- koszty zdartych zelówek – w warunkach wysokiej inflacji, konsumenci poszukują bezpiecznego miejsca dla swoich pieniędzy – nie przechowują jej w gotówce w domach, ale lokują je na lokatach i kontach oszczędnościowych, po to, aby chronić swoje oszczędności przed utratą wartości,
- niepewny rzeczywisty zysk – konsumentom, którzy lokują swoje oszczędności na lokatach terminowych, trudno jest określić przyszły poziom inflacji. Może bowiem okazać się, że mimo pokaźnej sumy, którą zainwestowali, osiągną oni realną stratę.
- niejednakowe tempo inflacji dla różnych produktów – jest ona szczególnie szkodliwa, gdy wzrost cen dotyczy produktów pierwszej potrzeby, np. paliwa, lub żywności, gdyż dotyka ona najbiedniejszą grupę konsumentów.
Skutki inflacji dla przedsiębiorców
Inflacja wpływa nie tylko na życie konsumentów, ale też i przedsiębiorców. Do skutków inflacji, które wpływają na sposób funkcjonowania firm należą:
- utrudnione prowadzenie działalności gospodarczej – w warunkach wysokiej lub wahającej się inflacji, przedsiębiorcy mogą mieć trudności z ustaleniem cen dla swoich produktów,
- mniejsza liczba inwestycji – skutkiem dynamicznie zmieniającej się inflacji, są trudności z otrzymaniem kredytów, co przekłada się na ostrożność przedsiębiorców w podejmowaniu decyzji o inwestycjach,
- efekt zmiany karty dań – to zjawisko, które w warunkach wysokiej inflacji polega na konieczności częstszego dostosowywania cen, co wiąże się z dodatkowymi kosztami dla przedsiębiorców,
Wśród skutków inflacji wymienia się również spadek dochodu pożyczkodawców, który oznacza, że zwrócona pożyczka w warunkach niepewnej inflacji, będzie miała mniejszą wartość niż w momencie jej udzielania oraz zniekształcenie roli ceny, której przyczynę wzrostu w warunkach niepewnej inflacji trudno jest ocenić.
Inflacja w Polsce
Według Głównego Urzędu Statystycznego inflacja w Polsce w czerwcu 2020 roku wzrosła do 3,3% (Ministerstwo Rozwoju szacowało, że będzie to 2,5%) – przy wzroście cen usług o 7,4% i towarów o 1,8%, wobec 2,9% w maju. Warto podkreślić, że tuż obok Czech, jesteśmy państwem z najwyższą inflacją w całej Unii Europejskiej! Co odpowiada za taką sytuację w polskiej gospodarce? Przede wszystkim ceny paliw – na początku roku wskaźnik CPI wynosił aż 9,1% i był najwyższy od blisko 9 lat. Co więcej, w czerwcu zakończył się również ostatni etap odmrażania gospodarski – otwarte zostały kina, teatry, czy siłownie.
Aktualnie mamy więc do czynienia z rosnącą inflacją, przy jednoczesnym spadku stóp procentowych, co skutkuje niskim oprocentowaniem lokat, czy kont oszczędnościowych.
Według najnowszych prognoz, przewiduje się, że inflacja w Polsce za kilka miesięcy będzie wynosiła nawet 4%! Taki wynik oznacza, że pozostaniemy liderami wzrostów cen w 2020 r.