Na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie można kupić jedynie akcje na okaziciela. Oprócz nich spółki mogą jeszcze emitować akcje imienne, natomiast te nie mogą zostać dopuszczone do publicznego obrotu, a ich zbycie wymaga sporządzenia oddzielnego dokumentu. Jak wygląda taka transakcja w przypadku akcji na okaziciela?
Czym są akcje na okaziciela?
Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że akcje mogą być imienne lub na okaziciela. Inwestorzy powinni jednak to wiedzieć, chociażby z racji tego, że inaczej wygląda kwestia ich zbycia czy dematerializacji. Czym są akcje na okaziciela i czym różnią się od akcji imiennych? Przede wszystkim wyróżnia je to, że związane z nimi prawa przysługują osobie, która jest w ich posiadaniu.
W przypadku akcji imiennych, jak wskazuje na to sama ich nazwa, widoczne są dane akcjonariusza. Przed dematerializacją, te były zapisywane na dokumencie papierowym. Po zastąpieniu nośnika praw wynikających z posiadania papierów wartościowych z formy dokumentowej na elektroniczną, te są widoczne w księdze akcyjnej.
W przypadku akcji na okaziciela można liczyć na pewną anonimowość, a także łatwiejszy proces jeżeli chodzi o zbycie. Przed dematerializacją na dokumencie nie były uwidocznione dane akcjonariusza, co sprawiało, że osobą uprawnioną do uczestniczenia w spółce była każda osoba, będąca w jego posiadaniu. Po zastąpieniu nośnika praw wygląda to nieco inaczej, o czym więcej wspomnimy nieco później.
Żeby dobrze zrozumieć czym są akcje na okaziciela, należy dobrze rozumieć czym są akcje. O ile doświadczeni inwestorzy powinni to wiedzieć, początkujący niekoniecznie. Tłumacząc najprościej, są to papiery wartościowe, które potwierdzają udział osoby fizycznej czy też innego podmiotu, w majątku spółki, która jest ich emitentem.

Emitentami akcji notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie, czyli takich, które będą mogły być dopuszczone do publicznego obrotu, mogą być spółki akcyjne. Jeśli podmioty mające inną formę prawną chcą w ten sposób pozyskać kapitał, muszą zawiązać spółkę akcyjną lub się przekształcić.
Jak wygląda zbycie akcji na okaziciela?
Ponieważ akcja na okaziciela jest papierem wartościowym, który w praktyce nie jest związany z konkretną osobą, ich zbywalność nie wymaga specjalnych procedur ani nie ma szczególnej formy. Co to oznacza?
Zbycie akcji na okaziciela odbywa się poprzez przeniesienie ich posiadania. Tym co jest najważniejsze to fakt, że obrót nimi jest nieograniczony. Wystarczy tak naprawdę zawarcie odpowiedniej transakcji. W przypadku, kiedy jej przedmiotem są akcje na okaziciela spółki giełdowej (np. tak jak w przypadku GPW), wszystko odbywa się za pośrednictwem giełdy.

W praktyce wygląda to tak, że akcjonariusz, który chce dokonać zbycia akcji nie musi sam szukać nawet drugiej strony transakcji. Za kojarzenie zleceń odpowiedzialna jest giełda, która posługuje się przy tym systemem notującym. Dzięki niemu sprawnie przekazuje też informacje o zawartych transakcjach.
Inwestor, którego interesuje zbycie akcji na okaziciela, musi w swoim domu maklerskim złożyć zlecenie sprzedaży. Po przekazaniu zleceń przez dom maklerski, giełda przy pomocy wspomnianego już systemu notującego przyjmuje je, a następnie dokonuje ich sprawdzenia. W dalszej kolejności według określonych reguł kojarzy je ze sobą, po czym transakcja dochodzi do realizacji.
Z racji tego, że w akcjach na okaziciela nie ma danych akcjonariusza, ich zbycie nie wymaga zmiany zapisów, ani sporządzania dokumentu potwierdzającego ich przekazanie. Potwierdzeniem transakcji jest jedynie umowa kupna-sprzedaży, którą bezwzględnie trzeba sporządzić w przypadku, kiedy inwestor zbywa je poza giełdą.
Akcje na okaziciela – dematerializacja niesie za sobą pewne zmiany
Wielu początkujących inwestorów zastanawia się nad tym czym są akcje imienne, akcje na okaziciela, dematerializacja czy też emitent. Poniekąd poruszyliśmy już wszystkie te kwestie. Warto jednak bliżej przyjrzeć się jeszcze temu jakie zmiany w przypadku akcji na okaziciela niesie za sobą dematerializacja.
Od marca 2021 roku, akcje emitowane przez spółki podlegają dematerializacji, czyli zastąpieniu nośnika praw wynikających z ich posiadania z formy jaką miały wcześniej, czyli z formy dokumentowej na elektroniczną. Obowiązek jej przeprowadzenia mają spółki akcyjne, które nie są spółkami publicznymi, a także spółki komandytowo-akcyjne.
W praktyce dematerializacja oznacza, że akcja na okaziciela, nie będzie już papierowym dokumentem, a jedynie zapisem cyfrowym. Zapisy te będą widoczne w rejestrze akcjonariuszy. Co istotne, każdy z nich będący osobą fizyczną będzie tam wpisany z imienia i nazwiska.
Jakie niesie to skutki w odniesieniu do akcji na okaziciela? Ich posiadacze nie będą już tak anonimowi, jak byli dotychczas.
Ich dane będą gromadzone przez podmiot prowadzący rejestr akcjonariuszy, a dostęp do nich będzie miał nie tylko sam emitent, ale również pozostali akcjonariusze.
W związku z dematerializacją posiadacz akcji będzie mógł bez problemu określić tożsamość pozostałych akcjonariuszy. Warto zwrócić uwagę na to, że rejestr akcjonariuszy jest jawny dla spółki i każdego posiadacza wspomnianych papierów wartościowych, natomiast mimo to nie można powiedzieć, że ma charakter publiczny.