Miłośnicy kryptowalut doskonale znają pojęcie „koparka kryptowalut”. Nawet osoby, które nie uczestniczą w rynku aktywnie, a tylko słyszały o kryptowalutach spotkały się z tą nazwą. Czym są koparki kryptowalut?
To urządzenia, czy też komputery z mocnymi podzespołami, dzięki którym możemy wydobywać kryptowaluty. W zamian za wykonywanie skomplikowanych obliczeń matematycznych otrzymujemy nagrodę z sieci. Nie bój się, nie musisz rozwiązywać ich sam. Tym właśnie zajmują się koparki. Kiedyś do kopania wykorzystywało się nawet komputer stacjonarny. Dzisiaj jest to zwyczajnie nie opłacalne.
Obecnie koparki to najczęściej kilka-kilkanaście kart graficznych połączonych ze sobą. Taką koparkę możemy postawić w każdym miejscu z dostępem do prądu i internetu. Znam osoby, które mają je u siebie w domu. Pamiętaj jednak, że im więcej kart tym więcej ciepła taka koparka wytwarza. Dlatego mój znajomy od 2 lat nie ogrzewa domu zimą – bo ma koparki. Ale to bardziej ciekawostka niż ich właściwe wykorzystanie. Przechodząc do tematu – Czym są koparki kryptowalut i jak działają?
Co to jest koparka kryptowalut?
Jak już wspomniałem koparka to najczęściej zestaw kilku lub kilkunastu kart graficznych AMD lub Nvidia. Takie karty łączy się na dedykowanych do kopania płytach głównych. Procesor, ram czy dysk mają w tym wypadku o wiele mniejsze znaczenie. Głównie w przypadku tych trzech chodzi o jak najwyższą energooszczędność przy stosunkowo jak najniższej cenie.
Jeżeli jesteś graczem lub interesujesz się nowościami w świecie komputerów możliwe, że zauważyłeś okresy, w których na rynku brakuje kart graficznych. Najczęściej dzieje się tak podczas hossy na kryptowalutach. Wtedy właśnie ludzie rzucają się na składanie koparek. Liczą na jak najwyższy zwrot, w krótkim okresie czasowym. Większość z nich wyprzedaje swoje karty graficzne po hossie. Ponieważ kiedy przychodzi bessa, kopanie najczęściej staje się nieopłacalne lub pozwala wyjść na zero. Wszystko za sprawą poboru energii przez koparki, a co za tym idzie, rachunków za prąd.
Istnieją dwa sposoby na posiadanie koparki kryptowalut u siebie. Pierwszy to złożenie jej samodzielnie. Jeżeli się na tym znamy, lub mamy kogoś, kto się na tym zna możemy bez większych problemów taką zbudować.
Drugim rozwiązaniem jest zakup gotowej koparki od wyspecjalizowanego sprzedawcy. Przy takiej koparce mamy szerszy zakres możliwości. Po zainstalowaniu odpowiedniego programu możemy wybrać którą kryptowalutę chcemy wydobywać, zależnie od jej opłacalności. Pamiętaj, że nie wszystkie kryptowaluty możemy wydobywać za pomocą takiej koparki. Dotyczy to tylko aktywów dostępnych do wydobycia metodą PoW (Proof Of Work).
Co to jest Antminer?
Antminer to gotowe, złożone urządzenie dostępne do zakupu bezpośrednio u producenta. Służy głównie do wydobywania kryptowalut takich jak: Bitcoin, Bitcoin Cash, Dash, Litecoin, Ethereum, ZCash, Monero i Bytom. Są też Antminery, które oferują możliwość wydobycia innych kryptowalut. Antimnery cieszą się stosunkowo sporym powodzeniem. Ciężko je dostać, ze względu na dostępność. Pojawiają się na rynku co jakiś czas i rozchodzą w dość krótkim czasie.
Cenowo są przeważnie droższe od koparki kryptowalut opartej na kartach graficznych. Na stronie producenta Bitmain ostatnie Antminery można było kupić za cenę 5 017 USD (ok. 19 000 PLN). Są jednak i droższe, bardziej zaawansowane sztuki, których wycena sięga nawet 19 000 EUR (ok. 82 000 PLN)
Jak działają koparki kryptowalut?
Skoro wiesz już czym są koparki kryptowalut oraz Antminery, pewnie jesteś ciekaw w jaki sposób to działa? Dlaczego akurat karty graficzne są do tego wykorzystywane? Ponieważ są one o wiele bardziej wydajne przy takich zadaniach od procesorów. Dzieje się tak, ze względu na fakt posiadania przez kartę graficzną większej ilości zintegrowanych jednostek wykonawczych na pojedynczym rdzeniu. To przekłada się na moc obliczeniową potrzebną do wykonywania zadań. Dodatkowo karty można ze sobą łączyć. Nie da się tego zrobić wykorzystując procesory, dlatego kopanie z ich pomocą mija się z celem.
Karty w koparkach wykonują obliczenia kryptograficzne. Im więcej mamy kart tym większa jest nasza moc obliczeniowa. Im większa moc obliczeniowa tym szybciej ukończymy dane zadania. To z kolei przekłada się na większe zyski.
Precyzując temat, wykonywane przez koparki obliczenia są zatwierdzaniem bloków i dodawaniem ich do łańcucha blockchain. W każdym bloku po zatwierdzeniu transakcji są generowane nowe coiny. Żeby rozwiązać zadanie koparka musi odnaleźć ciąg znaków. Ten ciąg nazywamy haszami. Moc koparki kryptowalut określamy w haszach na sekundę (H/s). Im wyższa ilość haszy tym wyższa moc koparki.
Opłacalność koparki do kryptowalut
Cena koparek jest bardzo szerokim tematem. Wszystko zależy od tego jaki sprzęt wybierzemy. Czy będzie to Antminer czy „tradycyjna” koparka? Czy będzie złożona z nowych kart graficznych, czy starszych? Jeżeli z nowych to z RTX 3060 czy RTX 3080? Ile w ogóle chcemy mieć w niej kart? Obecnie za lepszą koparkę kryptowalut zapłacimy cenę w okolicach 50 000 PLN.
W czasie hossy taka koparka zwróci nam się znacznie szybciej. I na tym polega „dowcip”. Koparki jak już wspomniałem są opłacalne w długiej perspektywie czasu. Jeżeli uruchomimy koparkę przed hossą najprawdopodobniej dobrze na tym wyjdziemy. Jeżeli uruchomimy pod koniec hossy, może się okazać, że przez następne 2-3 lata w okresie bessy nie zarobimy nic.
Jednak aspekt okresu, w którym jest rynek kryptowalut nie jest jedynym, na który musimy zwrócić uwagę rozważając zakup koparki. Musimy pamiętać, że dużo zależy od trudności wydobycia danej kryptowaluty. W przypadku Bitcoina dochodzi aspekt halvingu (zmniejszenie nagrody o połowę), co również należy uwzględnić w obliczeniach. Trudność wydobycia wzrasta, a nagroda za blok maleje.
Ponadto musimy znać koszty prądu. Czy będzie nas stać na opłacanie rachunków za prąd w razie kilku nie rentownych miesięcy? Nie zapominajmy o stosunkowo wysokim koszcie zakupu koparki. To również odgrywa znaczącą rolę i tworzy barierę niedostępności. Niby każdy może ją mieć, ale nie każdy może sobie na nią pozwolić.
Firmy, które kopią dla Ciebie
Ten temat był przerabiany na rynku w 2017 roku. Wtedy był dość duży boom na koparki do kryptowalut. Powstawały firmy, które zbierały kapitał z rynku od ludzi. W założeniach firmy te miały udostępniać moc obliczeniową dla swoich użytkowników. Mieliśmy możliwość wykupienia na przykład części mocy danej koparki. Opłacaliśmy taki „pakiet”, a następnie firma dzieliła się z nami zyskami z kopania. Jak się okazywało, większość z tych firm działała na zasadzie piramidy finansowej.
Bardzo szybko po zakończeniu hossy okazywało się, że koparki kryptowalut przestają być rentowne przez co brakowało środków, z których można było realizować wypłaty dla swoich partnerów. Większość z tych firm nie przetrwało próby czasu. Obecnie nadal w internecie można spotkać tego typu działalności. Jednak bądźcie ostrożni, ponieważ 99 procent z nich to oszustwa.
Nie ma takiej możliwości, żeby cały czas zarabiać na wydobyciu kryptowalut. Są okresy bardziej jak i mniej rentowne. A firmy, które sprzedają moc obliczeniową, w większości przypadków obiecują regularne, miesięczne wypłaty. Nasuwa się pytanie, z czego?
Jak sprawdzić opłacalność koparki kryptowalut?
W sieci możemy znaleźć narzędzia takie jak kalkulator rentowności koparki kryptowalut. Z pewnością ułatwią one obliczenia. Głównie możemy je wykorzystać do przeliczenia opłacalności wydobywania poszczególnych kryptowalut. Wystarczy podać podstawowe dane jak koszt prądu za jeden kilowat, ilość kart graficznych oraz model kart, które chcemy użyć. Najczęściej w takich kalkulatorach możemy przeliczyć ROI (Return Of Investment) w godzinach (ile zarobimy na godzinę), dniach, tygodniach czy miesiącach.
Koparki kryptowalut na smartphone
Nie wykluczam, ponieważ jest taka możliwość. Podobnie jak możemy wydobywać kryptowaluty na komputerze stacjonarnym, tak samo możemy na naszym telefonie komórkowym. Problem w tym, że kopanie kryptowalut na takim sprzęcie znacząco obciąży czy to komputer czy telefon.
Dlatego jeżeli chcesz wydobywać kryptowaluty na telefonie przeznacz na to stary, nieużywany smartphone. Pamiętaj jednak, że musi mieć on stosunkowo mocny procesor. W przeciwnym razie kopanie spowoduje jego olbrzymie spowolnienie. Nie zalecam kopania kryptowalut na telefonie, z którego korzystasz na co dzień, ponieważ moim zdaniem szkoda go tak obciążać. Tym bardziej mając świadomość, że w żaden sposób wydobywanie na smartphonie nie przełoży się na opłacalność.
Podsumowanie
Moim zdaniem koparki do kryptowalut są ciekawą formą dywersyfikacji w perspektywie długoterminowej. Należy pamiętać, że po miesiącach zyskownych przyjdą okresy nie rentowne i wtedy dobrze by było mieć odłożoną gotówkę na pokrycie kosztów wydobycia w tym czasie. Jeżeli zakup koparki kryptowalut wiązałby się z inwestycją rzędu 70-100% wartości mojego portfela, nie kupiłbym koparki. Jest to moje osobiste zdanie na ten temat i rozumiem jeśli Twoje jest inne.
Kupując koparkę do kryptowalut pamiętaj o odpowiednim przygotowaniu i rozpisaniu kosztów. Upewnij się, że nawet w okresach nie rentownych koparka pozwoli przynajmniej wyjść na zero (pokryje koszty zużycia prądu). Warto również przed zakupem zasięgnąć porady osoby doświadczonej w temacie.