Nowe projekty krypto potrzebują pieniędzy na rozwój. Inwestorzy pragną zysków i chcą inwestować na wczesnym etapie. KuCoin Spotlight łączy te dwie grupy, my zaś spróbujmy zobaczyć, z jakim skutkiem.
Dwa słowa o KuCoin Spotlight
KuCoin to uruchomiona w 2017 roku giełda krypto, mająca 20 milionów użytkowników i notowana w Top 10 CEXów kryptowalut. Oferuje ona użytkownikom przeszło 1200 par walutowych, zaś dobowy wolumen wymiany sięga 700 milionów dolarów. Obok handlu spot proponuje ona również handel Futures, stakowanie czy właśnie KuCoin Spotlight.
Spotlight to platforma wprowadzająca na rynek tokeny nowych projektów, podobna do Binance Launchpad. Obsługuje dopiero startujące projekty kryptograficzne i daje użytkownikom możliwość uczestniczenia we wczesnych fazach inwestycji. Oznacza to możliwość taniego zakupu tokenów, nie gwarantuje jednak, że kiedyś będą warte więcej.
KuCoin Spotlight ma wypracowane kryteria selekcji, pozwalające odsiać ewidentny chłam. Każdy projekt jest opiniowany przez kilka grup ekspertów, a proces selekcji ma kilka rund. Projekty oceniane są z różnych punktów widzenia, jak zaawansowanie techniczne, team, kondycja finansowa czy marketing. W efekcie proces selekcji przechodzi mniej niż 10% kandydatów.
Czy warto się bawić?
Jasna sprawa – w krypto wszyscy jesteśmy dla technologii 😉 ale zyski są najważniejsze. Czy KuCoin Spotlight da nam zarobić? Jak zawsze, zależy to od projektu oraz nastrojów na rynku, warto więc sprawdzić dotychczasowe doświadczenia. Obejrzyjmy więc 5 ostatnich projektów, które weszły na rynek pomiędzy marcem a październikiem 2022 r.
Dane przedstawione są w formacie: nazwa, cena w IEO, cena ATH, cena w dniu pisania artykułu (22.11.2022) i procent ew. zysku.
- Mechaverse (MC), 0,1$, ATH 0,7$, 0,1$, 0%
- Fracton Protocol (FT), 0,2$, ATH 3,0$, 1,95$, 975%
- Pikaster (MLS), 0,12$, ATH 1,13$, 0,36$, 300%
- Aurigami (PLY), 0,005$, ATH 0,025$, 0,0003$, -94%
- Melos Studio (MELOS), 0,05$, ATH 0,42$, 0,007, -86%
Jak widać, wyniki wahają się od straty 94% kapitału do zarobienia 975%. Dwa projekty solidnie zarobiły, dwa ogromnie straciły, jeden wyszedł na zero. Gdybyśmy zainwestowali 5×100 dolarów, dziś mielibyśmy prawie 1400 dolarów. Całkiem nieźle. Choć ryzyko przy jednostkowym projekcie jest bardzo duże, to sumując osiągnięcia, mamy spore szanse być mocno do przodu.
Oczywiście, KuCoin Spotlight miał w swojej historii także znacznie większe zwroty, nie możemy jednak tych jednostkowych wypadków przekładać na codzienność.
Wymagania KuCoin Spotlight
Aby wziąć udział w ofercie, musimy spełnić 3 główne wymagania:
- przejść procedurę KYC. Jest to wymóg prawny, poza tym KuCoin zapewne nie chce zakupów robionych przez 1 faceta na 10 kontach 😉
- mieszkać w kraju, którego mieszkańcy są uprawnieni do skorzystania z tej funkcji (Polacy mogą bez problemu),
- podpisać umowę regulującą wzajemne prawa i obowiązki.
Ponadto musimy zadbać, by:
- dysponować wystarczającą liczbę KCS, by zakwalifikować się do udziału w sprzedaży. Z reguły wymagane jest posiadanie 100 KCS przez określony okres przed dniem oferty, tak więc przygotowania trzeba zacząć odpowiednio wcześniej.
- mieć w portfelu Spot odpowiednią ilość KCS, by móc zapłacić za zakupić tokeny, do których jesteśmy uprawnieni.
Jak wziąć udział w ofercie?
Aby skorzystać z możliwości KuCoin Spotlight wystarczy klika kroków:
- Logujemy się na nasze konto i klikamy Earn->Spotlight.
- Klikamy w banner odbywającej się sprzedaży. Uwaga – oferty nie są listowane w trybie ciągłym, czasem musimy poczekać, aż coś się trafi.
- Czytamy informacje na stronie oferty i sprawdzamy, czy projekt i warunki sprzedaży nam odpowiadają.
- Załatwiamy wcześniej wspomniane kwestie KYC, kraju zamieszkania oraz umowy, a następnie klikamy przycisk Participate Now.
- Jeśli wszystko poszło dobrze, dostajemy komunikat o zapisaniu na listę i możemy spokojnie oczekiwać przydziału tokenów.
Możliwe niespodzianki
Przydziały tokenów zależą od projektu, lecz zazwyczaj są limitowane do kwoty kilkuset dolarów (płatnej rzecz jasna w KCS). Ponieważ jednak na ogół chętnych jest więcej niż tokenów, nasz przydział może być mniejszy, niż ten limit. Zamówienia podlegają redukcji, nie zdziw się zatem, jeśli zamiast 1000 tokenów projektu dostaniesz tylko 200.
Za dostarczone tokeny KuCoin pobierze z twojego konta Spot odpowiednią kwotę w monetach KCS. Jeśli za nowe tokeny masz zapłacić np. 200 dolarów, o taką wartość zmniejszy się twoje saldo KCS. Jeśli masz szczęście, cena KCS w dolarach wzrosła w tzw. międzyczasie i giełda zabierze ich nieco mniej.
Bardzo często nie otrzymasz od razu całej zamówionej kwoty tokenów, nawet jeśli nie było redukcji. Wynika to z przyjętych zasad vestingu – aby nie generować ogromnej podaży, tokeny mogą być uwalniane stopniowo, np. 50% w dniu przydziału, a potem po 25% przez 2 miesiące.
Zachowanie ceny tokena jest nieprzewidywalne. Na ogół najwyższe ceny osiąga on krótko po ofercie, nie jest to jednak reguła. Rozsądne wydaje się sprzedanie części pozycji, odzyskanie co najmniej wkładu i obserwowanie rozwoju sytuacji.
Potencjalne niebezpieczeństwa. Opinia
Choć zakup na KuCoin Spotlight brzmi jak przepis na sukces, możliwe są także mniej pozytywne scenariusze:
- Nie ma żadnej gwarancji że tokeny, które właśnie kupiłeś, od razu nie spadną jak kamień poniżej ceny zakupu.
- Czasy mamy niespokojne i skoro padł FTX, nie jest wykluczone, że KuCoin może być następny w kolejce. Nic na to nie wskazuje, jednak trzymanie na jakiejkolwiek giełdzie większych środków nie jest dobrym pomysłem.
- Aby brać udział w zakupie, musimy posiadać tokeny KCS przez określony czas. W momencie zawirowań rynkowych może się okazać, że nowo zakupione tokeny nie przyniosły spodziewanych zysków, tymczasem KCS które kupiliśmy po 9 dolarów, chodzą obecnie po 6,5$.
Czy KuCoin Spotlight to drukarka pieniędzy? Niestety nie. Czy warto skorzystać z jego oferty? Raczej tak, choć każdy musi ocenić to sam. Dotychczasowe wyniki są zachęcające, jeśli jednak na rynku krypto rozpęta się sztorm doskonały, każda ekspozycja na dowolną giełdę krypto może nas srogo kosztować.
Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.