Kiedy wydawało się, że po globalnym kryzysie z lat 2007-2008 Uran wróci do łask inwestorów i branżę czeka stabilny wzrost, awaria w japońskiej Fukushimie w 2011 roku przypomniała światu tragedię Czarnobyla. Po katastrofie, której koszt miał przekroczyć, 188 mld dolarów, Tokio całkowicie zrezygnowało z energii jądrowej i wróciło do paliw kopalnych, co w konsekwencji doprowadziło do wzrostu kosztów energii elektrycznej w Japonii. Równolegle, kraje takie jak Hiszpania czy Francja zapowiadały stopniowe odejście od energetyki jądrowej. Od tamtej pory sentyment mocno się jednak zmienił i dzisiaj uran ma szansę odegrać istotną rolę w globalnej transformacji energetycznej.
Sprawdzamy kilka funduszy pasywnych, dających ekspozycję na uran, a także wyjaśniamy, dlaczego warto inwestować w ten unikany surowiec.
Najciekawsze fundusze ETF na uran
Najbardziej oczywistym sposobem inwestowania w uran byłaby inwestycja na rynku spot. Jednakże, rynek ten charakteryzuje się dość niską płynnością, więc nie jest to tak proste jak w przypadku innych surowców, takich jak złoto czy srebro.
Dlatego łatwiejszą opcją będzie wykorzystanie funduszy pasywnych ETF, które dają ekspozycję na uran poprzez:
- Inwestycje w fizyczny uran – taką opcją jest Sprott Physical Uranium Trust ETF z kanadyjskiej giełdy Toronto Stock Exchange.
- Inwestycje w spółki zajmujące się wydobyciem i przetwarzaniem uranu, a także w te, których działalność opiera się na produkcji paliwa jądrowego czy sprzętu niezbędnego dla funkcjonowania branży.
W tym tekście weźmiemy pod lupę ETF-y z tej drugiej kategorii.
ETF nr 1 – Global X Uranium ETF – ETF na spółki uranowe
URA dywersyfikuje ryzyko portfela poprzez inwestycje w szeroki wachlarz spółek działających w branży energii jądrowej, włączając w to firmy wydobywcze i przetwarzające uran oraz producentów specjalistycznego sprzętu. Fundusz odzwierciedla wyniki osiągane przez indeks Solactive Global Uranium & Nuclear Components Index.
Aktywa z największym udziałem:
- Cameco Corporation – 23.64%
- Sprott Physical Uranium Trust – 9.86%
- NexGen Energy Ltd. – 5.71%
Państwa z największym udziałem:
- Kanada – 53.43%
- Australia – 12.29%
- USA – 6.78%
Kraj: | USA |
Ticker: | URA |
Rok założenia: | 2010 |
Emitent: | Mirae Asset Global Investments |
Giełda: | NYSE Arca |
Koszty – rocznie: | 0.69% |
Śledzony indeks: | Solactive Global Uranium & Nuclear Components Index |
Global X Uranium ETF kupimy u tych brokerów:
Broker | Nazwa instrumentu | Typ | Symbol | Giełda | Tutaj kupisz |
---|---|---|---|---|---|
Global X Uranium UCITS ETF | ETF | URNU.DE | Frankfurt | Kup na xtb.com | |
Global X Uranium ETF | ETF | URA | Nowy Jork | Kup na EXANTE.eu |
Lub w formie CFD na ETF:
Broker | Nazwa instrumentu | Typ | Symbol | Giełda | Handluj |
---|---|---|---|---|---|
Global X Uranium ETF | Kontrakty CFD | URA.US | Nowy Jork | Handluj na xtb.com | |
Global X Uranium ETF | Kontrakty CFD | URA | Nowy Jork | Handluj na eToro.com |
ETF nr 2 – VanEck Vectors Uranium+Nuclear Energy ETF – ekspozycja na całą branżę energetyki jądrowej
ETF śledzący indeks MVIS Global Uranium & Nuclear Energy pozwala na inwestycję w całą branżę energii jądrowej. Dotyczy to nie tylko wydobycia i przetwarzania uranu, ale także produkcji paliwa jądrowego czy obsługi elektrowni. Fundusz inwestuje w globalne spółki, a około 1/4 zarządzanych aktywów to akcje firm ze Stanów Zjednoczonych. Spółki o dużej kapitalizacji stanowią tutaj ok. 45% portfela.
NLR to dobra opcja dla inwestorów, którzy chcieliby zainwestować w uran długoterminowo.
Aktywa z największym udziałem:
- PG&E Corporation – 7.85%
- Public Service Enterprise Group Inc – 7.79%
- Constellation Energy Corporation – 7.76%
Państwa z największym udziałem:
- USA – 34.76%
- Kanada – 23.04%
- Australia – 9.39%
Kraj: | USA |
Ticker: | NLR |
Rok założenia: | 2007 |
Emitent: | VanEck |
Giełda: | NYSE Arca |
Koszty – rocznie: | 0.61% |
Śledzony indeks: | MVIS Global Uranium & Nuclear Energy |
Dostępny w: | Exante, DIF Broker |
W ten fundusz możemy zainwestować także w formie CFD na ETF:
Broker | Nazwa instrumentu | Typ | Symbol | Giełda | Handluj |
---|---|---|---|---|---|
VanEck Vectors Uranium+Nuclear Energy ETF (Dist, USD) | Kontrakty CFD | NLR.US | Nowy Jork | Handluj na xtb.com |
ETF nr 3 – Sprott Uranium Miners ETF (URNM) – ETF na uran oparty na branży wydobywczej
Fundusz emitowany przez firmę Sprott skupia się na spółkach z branży wydobywczej. ETF inwestuje przynajmniej 80% środków w aktywa z indeksu North Shore Global Uranium Mining Index, śledzącego wyniki spółek przeznaczających przynajmniej 50% aktywów na działania związane z wydobyciem i przetwarzaniem uranu. W portfelu znajdziemy także m.in. Sprott Physical Uranium Trust, zabezpieczony fizycznym uranem.
Aktywa z największym udziałem.
- Cameco Corporation – 16.27%
- National Atomic Company Kazatomprom JSC Sponsored GDR RegS – 13.09%
- Sprott Physical Uranium Trust – 12.91%
Państwa z największym udziałem:
- Kanada – 55.9%
- Australia – 14.1%
- Kazachstan – 14%
Kraj: | USA |
Ticker: | URNM |
Rok założenia: | 2019 |
Emitent: | Sprott |
Giełda: | NYSE Arca |
Koszty – rocznie: | 0.85% |
Śledzony indeks: | North Shore Global Uranium Mining Index |
Dostępny w: | Exante, DIF Broker |
W ten fundusz możemy zainwestować także w formie CFD na ETF:
Broker | Nazwa instrumentu | Typ | Symbol | Giełda | Handluj |
---|---|---|---|---|---|
Sprott Uranium Miners ETF | Kontrakty CFD | URNM.US | Nowy Jork | Handluj na xtb.com |
Jak kupić ETF na uran?
Krok 1 – Pamiętaj o ryzyku związanym z inwestowaniem w uran
Uran to ciężki, silnie radioaktywny pierwiastek izotopowy, wykorzystywany jako paliwo jądrowe. Obecnie jego podstawowym przeznaczeniem jest produkcja energii elektrycznej. Obok tego,, uran stosuje się m.in. jako paliwo napędzające statki kosmiczne czy w przemyśle zbrojeniowym – do produkcji amunicji.
Istotną zaletą energii jądrowej jest fakt, iż w przeciwieństwie do energii wiatrowej czy słonecznej, nie jest zależna od czynników zewnętrznych. Jako że tutaj, źródłem energii jest uran, branża zależy przede wszystkim od dostępności tego surowca. Dlatego też popyt na uran może być napędzany przewidywanym wzrostem zapotrzebowania na energię elektryczną na świecie, przy jednoczesnym nacisku na odejście od paliw kopalnych (generowanie energii jądrowej wiąże się z niską emisją dwutlenku węgla do atmosfery).
Niechęć do tzw. „brudnej energii” i chęć ograniczenia emisji gazów cieplarnianych są bardzo realne.
Przykładem działania mającego na celu promocję zielonej energii w Unii Europejskiej jest ETS (Emission Trading Scheme), czyli system handlu prawami do emisji CO2. W jego ramach firmy z branży energochłonnej, które przekraczają normy emisji, są „karane” poprzez konieczność wykupienia praw do emisji dwutlenku węgla od firm emitujących go w mniejszych ilościach.
Jednym z przedsiębiorstw, które odnosiły ogromne zyski ze sprzedaży praw do emisji CO2, była Tesla. (klientami Tesli były m.in. koncerny General Motors i Fiat Chrysler Automobiles). Firma zarabiała na handlu emisjami tak dużo, że była krytykowana za to, że odpowiadał on za zbyt dużą część jej ogólnych zysków.
A więc gdzie jest haczyk?
Jedną z przeszkód w rozwoju energetyki jądrowej, zwłaszcza w krajach mniej rozwiniętych, mogą być koszty. Chodzi przede wszystkim o budowę elektrowni oraz koszt ich eksploatacji, włączając w to zatrudnienie wykwalifikowanych kadr.
Kolejna, ważna kwestia to bezpieczeństwo, czyli ewentualna awaryjność elektrowni i problem składowania odpadów radioaktywnych. Narażenie ludności na promieniowanie jonizujące w wyniku awarii może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych. Obok skrajnych przypadków, jak wystąpienie ostrej choroby popromiennej, promieniowanie może przyczyniać się do rozwoju nowotworów i uszkodzenia materiału genetycznego.
W przypadku awarii w Fukushimie, w bliskim sąsiedztwie elektrowni, naukowcy zaobserwowali mutacje motyli, wynikające z ekspozycji na promieniowanie. Wśród ludzi zdarzały się m.in. przypadki rozwoju raka tarczycy, które łączono z katastrofą.
Z punktu widzenia inwestora, plusem jest, iż katastrofa z 2011 roku doprowadziła do zaostrzenia procedur, dzięki którym dziś, elektrownie jądrowe wydają się bezpiecznym sposobem generowania energii elektrycznej.
Sprawdź także jakie są najlepsze ETFy na miedź.
Krok 2 – porównaj wyniki różnych ETF-ów i wybierz instrument
Jeżeli rozumiesz branżę wydobycia uranu, jak i ryzyko wiążące się z inwestowaniem w nią, warto dokładnie poznać charakterystykę wybranego instrumentu i zestawić go z innymi ETF-ami.
Poniżej widzisz wykres porównujący wyniki funduszy pasywnych, które znalazły się w naszym zestawieniu.
Jeżeli nie masz na celu inwestowania długoterminowego, możesz także rozważyć opcję skorzystania z kontraktów różnicowych na wybrany ETF – instrumenty tego typu znajdziesz m.in. u brokera XTB.
Krok 3 – dokonaj transakcji na platformie wybranego brokera
Ostatnim krokiem będzie znalezienie interesującego Cię instrumentu na platformie transakcyjnej brokera. Jeśli chcesz zainwestować w jeden z powyższych ETF-ów, wpisz w wyszukiwarkę odpowiadający mu ticker z tabelki.
Jeżeli planujesz poszukać innych funduszy pasywnych, które dają ekspozycję na Uran, powinieneś szukać ich pod słowem kluczowym „uranium”.
Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 76% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy CFD (XTB). Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.