Bitcoin odpowiada za przeszło połowę kapitalizacji rynku krypto, pozostając punktem odniesienia całej branży. Akumuluje ogromny kapitał, nie oferuje jednak natywnych platform DeFi czy NFT. Dzięki BitVM2 może się to zmienić.
Bitcoin – gigant na łańcuchu
Wszyscy to wiemy – Bitcoin jest pierwszym, największym i najbezpieczniejszym łańcuchem bloków. Z drugiej strony, jego znak rozpoznawczy to także niewielka przepustowość, wysoki koszt transakcji i brak obsługi smartkontraktów.
Oczywiście, wielu próbuje rozwiązań ten problem. Lightning Network, Bitcoin Ordinals, Rootstock czy Stacks pozwalają obejść część ograniczeń. Sprawa pozostaje jednak jasna – Bitcoin nie jest natywnie wyposażony w możliwość uruchamiania inteligentnych kontraktów.
To właśnie one stały natomiast za fenomenalnym rozwojem Ethereum i wielu późniejszych protokołów. Smartkontrakty pozwalają przecież na budowę zdecentralizowanych aplikacji, są podstawą platform pożyczkowych czy DEXów. Bez nich Bitcoin na wieki pozostanie magazynem wartości i miejscem okazjonalnych transferów.
Przełomem może być protokół BitVM, a konkretnie jego druga wersja, znana jako BitVM2.
Czym jest BitVM2?
BitVM to skrót określenia Bitcoin Virtual Machine. Jest to rodzaj warstwy obliczeniowej, zaprojektowanej w celu nadania Bitcoinowi możliwości przetwarzania złożonych konstrukcji logicznych.
Pozwala na wykonywanie obliczeń off-chain, które mogą być w razie potrzeby weryfikowalne na głównym łańcuchu.
Istotną cechą BitVM jest tzw. kompletność Turinga (Turing Complete). Oznacza ona zdolność systemu do rozwiązania dowolnego problemu obliczeniowego. Możemy zatem użyć go do programowania złożonych aplikacji, opartych na smartkontraktach.
Co bardzo ważne – nie ma potrzeby wprowadzania jakichkolwiek zmian w samym protokole Bitcoina. Funkcjonalność dokładana jest jako element zewnętrzny, łańcuch główny może jej użyć, lub nie.
Funkcjonalność BitVM jest możliwa dzięki wcześniejszej aktualizacji protokołu Bitcoina o nazwie Taproot z roku 2021.
Cała sprawa jest dość świeża. Oryginalna dokumentacja została opublikowana w październiku 2023 roku, jej poprawiona wersja BitVM2 ujrzała światło dzienne w sierpniu 2024 roku. Autorem koncepcji jest Robin Linus, niemiecki badacz blockchain, programista i aktywny członek społeczności Bitcoin.
A czym BitVM2 nie jest?
Podobieństwa bywają mylące. Aby łatwiej zrozumieć specyfikę tego rozwiązania, porównajmy je do kilku znanych konceptów blockchain.
- BitVM2 to nie EVM dla Bitcoina. Choć są podobne, potrafi ona obsługiwać tylko operacje dwustronne, podczas gdy Ethereum Virtual Machine – wielostronne. Ponadto większość operacji BitVM odbywa się poza łańcuchem, zaś EVM jest silnikiem on-chain.
- BitVM2 nie jest sidechainem. Sidechain to oddzielny łańcuch, połączony z łańcuchem głównym i mający własny zestaw reguł i walidatorów. BitVM2 działa w ramach istniejącego łańcucha głównego, wcale nie będąc blockchainem.
- BitVM2 nie jest klasycznym rollupem. Istotą rollupa jest agregowanie wielu transakcji off-chain, przetwarzanie ich i zapis wyniku w łańcuchu głównym. BitVM2 koncentruje się na umożliwieniu zaawansowanych obliczeń, choć może być wykorzystywany przez rollupy.
- BitVM2 to nie drugi Lightning Network. Różni je przeznaczenie. Lightning Network specjalizuje się w szybkich i tanich płatnościach. BitVM2 wprowadza logikę programowalną, nie skupiając się na przekazywaniu środków.
- BitVM2 nie przypomina Ordinals ani Inscriptions. Przeznaczeniem tych protokołów jest tworzenie aktywów cyfrowych w blockchainie Bitcoina. BitVM2 buduje infrastrukturę, która może być użyta w dowolny sposób.
Jeśli na siłę musimy szukać podobieństw, nieco podobna do BitVM2 jest BVN Network, będąca jednak osobną platformą.
BitVM pozostaje narzędziem najniższego poziomu, mającym potencjalnie najszersze zastosowanie. Jest unikalną koncepcją, nieporównywalną z niczym, co do tej pory implementowano na Bitcoinie.
Potencjalnym konkurentem może być BitcoinOS obiecujący rollupy na Bitcoinie i oparty o zkSNARKs.
Podstawowe założenia
U swoich podstaw BitVM2 wykorzystuje ideę znaną z Optimistic Rollups. Zakłada, że przetwarzający transakcje operatorzy są uczciwi, chyba że weryfikatorzy udowodnią, że to nieprawda. Rozstrzygające będą dowody oszustwa.
Proces wymaga znacznych ilości obliczeń i komunikacji, jednak obciążenie nimi samego łańcucha Bitcoina jest minimalne. Dopóki strony współpracują ze sobą, mogą wykonywać dowolnie złożone obliczenia poza łańcuchem.
Wykonywanie transakcji na łańcuchu jest wymagane tylko w przypadku sporu, który jednak z założenia nikomu się nie opłaca.
Takie podejście umożliwia projektowanie nowej klasy aplikacji na Bitcoinie. Przykładem tego jest proponowany przez twórców protokołu most BitVM Bridge.
Aby zagwarantować jego poprawne działanie, system wymaga aby tylko jeden z operatorów był uczciwy. 99% może chcieć ukraść Twoje pieniądze, ale jeden sprawiedliwy wystarczy, aby do tego nie dopuścić. Co więcej – lista weryfikatorów nie jest zamknięta, może nim zostać każdy prowadzący pełny węzeł sieci Bitcoin.
BitVM2 łączy w nową jakość rozwiązania znane zarówno z rollupów ZK jak i Optimistic.
Mosty są podstawą adopcji
Mosty, które ułatwiają transfer BTC z łańcucha Bitcoina do innych blockchainów jako „opakowane” aktywa, są krytycznie ważne.
Najbardziej istotna jest kwestia przechowywania powierzonego BTC, podczas gdy jego opakowany odpowiednik jest wykorzystywany w innych łańcuchach bloków. Musi on spoczywać na ustalonym adresie i nie może być przedmiotem żadnej transakcji.
Obecnie prawie wszystkie mosty opierają się na podpisach multisig (np. 5 z 9 podpisów musi zgodzić się na transakcję). Do tego istnieją bardzo wysokie wysokie wymagania kapitałowe wobec tych operatorów, by oszustwo im się nie opłacało.
Używając BitVM2 operator wykonuje obliczenia (na przykład przetwarza transakcję), tak aby każdy obserwujący mógł je sprawdzić i ew. zakwestionować.
Aby wykryć błąd, weryfikator nie musi powtarzać całego procesu, wystarczy że wykaże niezgodność wyniku z danymi wejściowymi. Weryfikacja taka jest łatwiejsza niż przeprowadzenie wszystkich obliczeń, występuje zatem asymetria promująca uczciwość.
Do zbadania transakcji i rozstrzygnięcia sporu użyty zostanie wbudowany w Bitcoina mechanizm sprawdzania ich ważności. Walidacja chroni operatora przed fałszywymi zarzutami weryfikatora lub wykazuje prawdziwość zarzutu. Nieuczciwy operator (lub weryfikator zarzucający mu nieprawdę) są karani, a strona mająca rację jest nagradzana częścią tych środków. Oszustwo się nie opłaca.
Interakcje, w których nie powstają żadne spory, są rozstrzygane w środowisku BitVM, bez używania łańcucha Bitcoin (podobnie jak w Lightning Network).
Znaczenie i perspektywy BitVM2
BitVM2 reprezentuje nowe podejście do rozszerzania możliwości Bitcoina. W przeciwieństwie do tradycyjnych rozwiązań skalujących, nie tworzy osobnego łańcucha ani nie wymaga złożonej infrastruktury warstwy drugiej.
Działa bezpośrednio w ekosystemie Bitcoina, używając istniejących już mechanizmów skryptowych. Wykorzystuje natywne zabezpieczenia Bitcoin, minimalizując ryzyko związane z dodatkowymi warstwami czy zewnętrznymi walidatorami.
Nie jest on samodzielną platformą, a wyrafinowanym mechanizmem obliczeniowym. Może służyć jako podstawa dla innych projektów, oferując możliwość implementacji smartkontraktów i silne fundamenty dla rollupów.
Projekt zyskał znaczną uwagę w społeczności Bitcoin. Jest postrzegany jako duży krok naprzód i to bez konieczności modyfikacji istniejącego protokołu Bitcoin. Możliwość łatwego transferu aktywów między różnymi blockchainami może natomiast przyczynić się do wzrostu adopcji BTC.
Czy da się zarobić na BitVM2?
Na pewno nie wprost – nie jest to formalna platforma, tym bardziej nie ma tokena. Sam twórca zresztą stwierdził, że nie chce, aby BitVM zostało zalane tokenami, ponieważ przyciągnęłoby to tysiące spekulantów.
Z drugiej strony – rozwiązanie jest adoptowane przez wiele projektów tworzących rozwiązania L2 na Bitcoinie.
- Bitlayer, który ma TVL o wartości pół miliarda dolarów, używa BitVM2 do weryfikacji transakcji
- BOB zamierza zaoferować rollupy na Bitcoina oparte o tą właśnie technologię
- Anduro, platforma sidechainów, wspomina o BitVM2 w kontekście decentralizacji swoich usług
- Citrea (Chainway Labs) wykorzystuje ten protokół w swoim moście o nazwie Clementine
- Strata (Alpen Labs) również użyła BitVM2 jako technologii do rozwoju swojego mostu
Przyczynia się to do szybkiego rozwoju Bitcoin Defi, omówionego w osobnym artykule.
BitVM2 jest tylko jednym z wielu pomysłów na zwiększenie adopcji Bitcoina. Wydaje się jednak bardzo obiecujący, rozwiązując wiele problemów, o które potyka się konkurencja. Trzeba jednak pamiętać, że wciąż jest projektem młodym i może nieść za sobą ryzyko, którego nie jesteśmy świadomi.
Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.