Nikt nie lubi, kiedy opłaty transakcyjne pożerają cały zysk. Dlaczego właściwie musimy je płacić, czemu są tak wysokie i jak na nich zaoszczędzić? Zobaczmy, jaki wpływ ma na nie przepustowość sieci, pora dnia oraz priorytet transakcji.
Dlaczego musimy płacić opłaty transakcyjne?
Blockchain pobiera opłaty z kilku powodów. Pierwszy jest oczywisty: przetwarzanie transakcji wymaga sprzętu, energii elektrycznej i pracy. Opłaty transakcyjne motywują górników i walidatorów do jej wykonywania, gdyż w zamian otrzymują oni nagrody, pochodzące właśnie z opłat.
Co więcej, opłaty zapobiegają zaśmieceniu sieci. Gdyby nie one, sieć mogłaby zostać zalana milionami transakcji, za które spamer nie musiałby płacić. Pobieranie opłat powoduje, że użytkownicy zlecają tylko te transakcje, które są dla nich istotne.
Opłaty służą również rozwojowi sieci – mogą finansować jej ulepszenia bądź być spalane, by zwiększyć atrakcyjność natywnej monety.
Podstawy opłat transakcyjnych w krypto
Niby wszyscy to wiedzą, ale powtórzmy dla porządku:
- każda transakcja w sieci wymaga opłaty
- opłatę ponosi użytkownik zlecający transakcję
- dla odbiorcy płatności transakcja jest bezpłatna
- opłata nie jest uzależniona od kwoty
- opłaty często rozliczane są w drobnych jednostkach waluty (Satoshi, Gwei)
- wysokość opłaty wpływa na czas przetworzenia transakcji
- opłata jest pobierana niezależnie od tego, czy transakcja zakończy się sukcesem
Pewnym wyjątkiem jest Lightning Network, gdzie wysokość opłaty transakcyjnej jest uzależniona od wielkości przesyłanej kwoty.
Zasady ustalania opłat
Jest kilka zmiennych, wpływających na wysokość opłat.
- Podstawą jest relacja popytu i podaży. Jeśli tysiące klientów na minutę chcą wysłać transakcje siecią, która nie jest w stanie obsłużyć takiego ruchu – koszty będą spore.
- Ogromną rolę pełni zatem skalowalność sieci. Ethereum wciąż przetwarza tylko 15-20 transakcji na sekundę (TPS) więc jest drogo. Aleph Zero czy Hedera Hashgraph potrafią osiągać tysiące TPS, co ogromnie redukuje cenę pojedynczej transakcji.
- Niska wydajność najczęściej wynika z ograniczeń technicznych. Niewielki rozmiar bloku i długi czas między kolejnymi blokami powoduje, że możliwe jest zapisanie tylko niewielu transakcji. Dobrym przykładem jest tu Bitcoin z wynikiem ledwo 7 TPS i blokiem co 10 minut.
Z reguły łańcuchy oparte o Proof of Work są mniej wydajne od używających Proof of Stake. I tu są jednak wyjątki, jak np. Kadena.
Opłaty transakcyjne w sieci Bitcoin
Zacznijmy od przedstawienie procesu wysyłki BTC na inny adres:
- Transakcja jest sprawdzana przez wszystkie aktywne węzły w sieci pod kątem jej ważności (czy masz wymaganą ilość BTC).
- Po uznaniu transakcji za ważną trafia ona do mempool (skrót od Memory Pool) – rodzaju poczekalni przed jej opublikowaniem.
- Transakcje z mempol są pobierane przez górników, a zwycięzca umieszcza je w wydobytym bloku.
Blok Bitcoina jest generowany co 10 minut. Wielkość transakcji może być różna, w zależności od ich typu, jednak na ogół w jednym bloku mieści się ich od 2000 do 4000.
W bloku nie można zmieścić ich więcej, a więc z przypadku napływu dużej ich ilości, między zlecającymi transakcje rozpoczyna się „wojna gazowa”. Górnicy będą preferować transakcje z najwyższą opłatą, zlecający będą zaś je podnosić.
Opłatę transakcyjną, czasem nieprawidłowo określaną jako prowizję sieci Bitcoin, można więc określić jako złożenie oferty na kupno określonej ilości bajtów w bloku.
Więcej informacji znajdziesz w naszym artykule o transakcjach w sieci Bitcoin.
Opłaty za gaz w sieci Ethereum
W przeciwieństwie do Bitcoina, wielkość bloku Ethereum jest określana w jednostkach gazu, symbolizujących pracę obliczeniową. Walidatorzy mogą wybrać, ile transakcji chcą uwzględnić w bloku, dbając jedynie, aby ilość gazu użytego w tych transakcjach nie przekroczyła limitu bloku (15 do 30 mln jednostek gazu). Rozmiar bloku dostosowuje się automatycznie, choć nie może przekroczyć 12 MB, zaś czas jego finalizacji to ok. 12 sekund.
Mimo tych różnic, ogólna zasada konkurowania użytkowników o uwagę walidatorów pozostaje zbliżona. Temat opłat w tej sieci szczegółowo omawialiśmy zresztą w materiale: Czym jest opłata za gaz w sieci Ethereum?
Opłatę za transakcję wyliczamy, mnożąc ilość potrzebnego do jej wykonania gazu (w Gwei) przez jego cenę. O ile cena Gwei jest ściśle powiązana z ceną Ethereum, to jego potrzebną ilość musimy wyliczyć.
Wyliczanie ilości gazu
Potrzebne Gwei = wymagana ilość gazu x (opłata podstawowa + premia)
- Wymagana ilość gazu jest narzucona przez protokół i od dłuższego czasu wynosi 21 000 jednostek.
- Również opłata podstawowa (base fee) jest określana przez sieć, jednak jej wysokość wciąż zmienia się w zależności od obciążenia. W na początku 2024 roku wynosi ona 40-50 Gwei.
- Premia (priority fee) jest rodzajem „łapówki” dla walidatora, aby zechciał on umieścić w bloku właśnie naszą transakcję. Jej wielkość jest mocno związana z obłożeniem sieci i na ogół waha się w zakresie 1-10 Gwei.
Wyliczenie mogło by więc wyglądać następująco:
ilość gazu (21 000) x [opłata podstawowa (49 Gwei) + premia (1 Gwei)]
21 000 x 50 = 1 050 000 Gwei = 0,00105 ETH (ok. 4 $ przy cenie ETH 4000 $).
Na szczęście nie musimy powyższych kwot wyliczać samodzielnie. Praktycznie każdy portfel krypto dokona kalkulacji i zaproponuje opłatę gazową, pozwalającą zrealizować naszą transakcję w optymalny sposób.
Co bardzo ważne – powyższe wyliczenia dotyczą przesłania ETH z jednego adresu na drugi. Operacje na tokenach ERC-20 oraz NFT wymagają dużo więcej obliczeń, są więc znacznie bardziej kosztowne.
Różnica może być szokująca i gdy transfer ETH to powiedzmy 4 $, swap ERC-20 to nawet 70 $. Obrazuje to tabelka powyżej, pochodząca z Etherscana.
Jak obliczyć opłaty?
Opłaty gazowe zmieniają się nieustannie, głównie wskutek zmian opłaty podstawowej. Może ona wzrosnąć lub spaść o maksymalnie 12,5% w ciągu finalizacji jednego bloku (12 sekund). Z tego też względu ustawienia poprawne w momencie zlecania transakcji mogą nie okazać się optymalne, kiedy trafi ona do realizacji.
Jeśli potrzebujemy ścisłych informacji w celu dokładnego dostosowania opłat, z pomocą przychodzą nam wyspecjalizowane strony. Jednym z liderów tego rynku jest blocknative, opierający się na własnym algorytmie i API.
Strona z dużym prawdopodobieństwem określa szanse umieszczenia naszej transakcji w najbliższym bloku, uwzględniając nie tylko obecne warunki, ale i przewidywany kierunek ruchu cen gazu.
Zależność między opłatami a priorytetem transakcji na Ethereum
Wbrew intuicji, w większości wypadków priorytet transakcji nie ma decydującego znaczenia, jeśli chodzi o jej cenę. W normalnych warunkach, nawet przy sporym obciążeniu sieci, 95% ceny transakcji na Ethereum nie wynika z jej priorytetu i ekstra wynagrodzenia dla walidatora, ale z wysokości opłaty podstawowej. Cierpimy z powodu wzmożonego zainteresowania rynkiem krypto, wywołanego modą na AI czy GameFi, a nie z powodu wymagań walidatorów.
Czasem dochodzi jednak do wojen gazowych, kiedy to właśnie premie dla walidatorów stają się czynnikiem decydującym o tym, ile zapłacimy za transakcję. Dzieje się tak najczęściej w momencie pojawienia się tokenów, uważanych powszechnie za okazję rynkową.
Jeśli powiedzmy Bored Ape Yacht Club postanowiłby wypuścić nową kolekcję 10 000 awatarów bez ceny minimalnej, premie dla walidatorów sięgnęłyby na moment setek, a nawet tysięcy dolarów. Bardzo wielu ludziom zależałoby, żeby to ich transakcja znalazła się w kolejnym bloku i byliby gotowi zapłacić za jej potwierdzenie naprawdę spore pieniądze. Podobnie dzieje się także przy bardzo atrakcyjnych ofertach nowych tokenów w sieci Ethereum.
Od czego zależy wysokość opłat transakcyjnych?
Temat mamy już w dużej mierze omówiony, zasygnalizujmy więc tylko dwa najważniejsze punkty.
- Bardzo istotna jest cena monety bazowej jak ETH czy BTC. Jeśli ETH osiąga rekordy cenowe, nawet jego małe części jak Gwei stają się drogie. Dlatego też transakcja dziś jest kilka razy droższa niż rok. Wystarczy wzrost wartości ETH, nie potrzeba koniecznie większego obciążenia sieci.
- Obciążenie sieci jest jednak drugim istotnym elementem. Kiedy Bitcoin i Ethereum biją rekordy cenowe, do branży krypto trafiają setki tysięcy nowych użytkowników. Kupują kryptowaluty, NFT, dokonują swapów, używają DeFi. Każdy taki zabieg wymaga mocy obliczeniowej sieci, która staje się deficytowa i kosztuje coraz drożej.
Jak zaoszczędzić na opłatach?
Nie mamy wpływu na cenę ETH czy BTC, możemy zatem tylko lepiej planować użycie naszych środków.
Sensowne może być porzucenie kosztownych łańcuchów i skorzystanie z rozwiązań Layer 2, sidechainów lub innych łańcuchów. NFT kupimy już dziś na każdym blockchainie, Ordinals funkcjonuja już nawet na Bitcoinie. Również czołowe platformy DeFi jak Aave czy Uniswap są dostępne na wielu różnych łańcuchach.
Jeśli chcemy pozostać przy głównym blockchainie, warto zaplanować czas transakcji. Weekendy oferują na ogół znacznie większą możliwość wykonania taniej transakcji niż dni robocze, zwłaszcza w zwykłych godzinach.
Zdecydowanie warto korzystać ze stron i rozszerzeń wizualizujących obciążenie sieci oraz pozwalających zaplanować transakcje, w rodzaju DeFi Saver Gas Prices Extension.
Jeśli handlujemy na DeFi, korzystajmy z protokołów, oferujących tanie lub darmowe transakcje. Ciekawymi opcjami mogą tu być DyDx, Balancer czy Aevo.
Ciekawostka: jak zauważył jeden z użytkowników, cała sieć Solana w ciągu minuty wymaga zużycia gazu za ok. 50-60 dolarów – tyle co jedna transakcja na Ethereum.
Podsumowanie
Problem wysokich opłat za gaz nie jest uniwersalny dla całej branży krypto. Dotyczy ona najbardziej znanych łańcuchów, jak Bitcoin i Ethereum, jednak inne, jak Solana, Near czy PolkaDot oferują transakcje kosztujące ułamki centa. Jeśli musimy pozostać w ekosystemie Ethereum, warto wypróbować rozwiązania L2 jak Arbitrum czy Optymism, jeśli w łańcuchu Bitcoina – Lightning Network.
Za kilka lat problem wysokich opłat przestanie być dotkliwy, bowiem Ethereum 2.0 ma oferować nawet 100 000 TPS, co powinno całkowicie zaspokoić popyt. Do tego czasu jednak musimy dokładnie sprawdzać koszt transakcji, może się on bowiem okazać wyższy niż cena zakupionego NFT czy tokenów ERC-20.
Najczęściej zadawane pytania (FAQ)
Dlaczego opłaty transakcyjne w krypto są takie wysokie?
Jest to pochodna popytu na transakcje w danym momencie oraz ceny waluty, która jest podstawą rozliczeń. Jeśli oba te czynniki są wysokie, za transakcje na Bitcoinie czy Ethereum zapłacimy krocie.
Co się stanie, jeśli ustawię niewielką opłatę za gaz?
Może to skutkować niepowodzeniem transakcji: opłaty za gaz zostanie odjęta od Twojego salda, ale transakcja nie zostanie zrealizowana.
Jaka jest różnica w opłacie za transfer ETH a wymianą ERC-20?
Ogromna. Z grubsza można oszacować, że swap ERC-20 będzie kosztował nas 10-20 razy więcej niż przesłanie ETH.
Która aplikacja zużywa najwięcej gazu?
Liderem niewątpliwie jest Uniswap. Korzystający z niego dziennie przepalają około 1000 ETH o wartości kilku milionów dolarów.
Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.