Ze względu na wysokie prawdopodobieństwo zarobków w krótkim terminie scalping jest jedną z ulubionych strategii początkujących spekulantów. Chociaż na pozór wydaje się prosty, wyzwania, jakie stawia przed traderem natura tej strategii, czynią ją jedną z najtrudniejszych, jakie można wykorzystać na rynku. Na czym polega scalping i jakie ryzyko się z nim wiąże?
Czym jest scalping?
Gdybyśmy mieli wyjaśnić scalping jednym zdaniem, polega on na łapaniu bardzo niewielkich ruchów cenowych. Jest to jednak wyjaśnienie dość niejasne, ponieważ w ten sposób scalping byłby także zarabianiem na małych wahaniach występujących na wysokich ramach czasowych – na przykład na ramach czterogodzinnych czy dziennych.
W praktyce scalping najczęściej polega na zarabianiu na niewielkich ruchach na bardzo niskich ramach czasowych. I nie mówimy tutaj o interwałach, które wydają się niskie większości traderów, jak 15M czy 5M, ale nawet o interwałach sekundowych – takich jak dwu- czy pięciosekundowe. W ten sposób scalper może zawrzeć od kilku czy kilkunastu do nawet kilkuset transakcji w ciągu jednej sesji handlowej.
W scalpingu bardzo istotna jest precyzja otwarcia pozycji, co automatycznie sprawia, że takie strategie bardzo często wykorzystuje się na najbardziej płynnych rynkach, charakteryzujących się jak najwęższymi spreadami. Rynek mało płynny, na którym istnieje wysokie ryzyko poślizgu cenowego (tzw. slippage) raczej nie będzie najlepszym wyborem. Odpadają także rynki o małej zmienności, dlatego scaplerzy preferują płynne, ale ruchliwe instrumenty, takie jak kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy NASDAQ i S&P500.
Metody scalpingu – przegląd strategii scalpingowych
Ze względu na to, iż jako scalperzy, przeważnie szukamy na rynku niewielkich impulsów i korekt, najczęściej będziemy wykorzystywać:
- Handel na drabince DOM (Depth of Market): DOM ladder, czyli “drabinka głębokości rynku” to po prostu drabinka cenowa, pozwalająca nam w czasie rzeczywistym obserwować zlecenia pojawiające się po stronach Bid (oczekujących zleceń kupna) i Ask (sprzedaży). DOM była swego czasu podstawowym narzędziem scalperów, jednak dziś, choć wciąż jest wykorzystywana, skuteczny handel z jej pomocą może być nieco trudniejszy, ze względu na algorytmy HFT (handlu wysokiej częstotliwości), z którymi manualnym traderom konkurować jest niezwykle trudno.
- Price Action: czyli czytanie ceny. Scalper wykorzystujący zachowanie ceny opiera się na rozpoznawaniu zapamiętanych wcześniej wzorców (setupów).
- Analiza statystyczna: dzięki statystyce, trader może np. badać długości odchyleń ceny od średniej kroczącej, budować proste modele z pozyskanych danych, a następnie wykorzystywać je w handlu na żywo. Np. jeśli w danych historycznych, ruch cenowy o długości +0.6-0.8% jest relatywnie rzadki, jego wystąpienie może być częścią sygnału do otwarcia pozycji krótkiej.
- Narzędzia Order Flow: dodatkowym narzędziem scalpera są niekiedy wskaźniki z grupy Order Flow, takie jak taśma przedstawiająca zawierane na rynku transakcje (Tape), profile wolumenu lub CVD (Cumulative Volume Delta) w parze z wykresem cenowym, które pozwalają na bieżąco badać relację między zleceniami rynkowymi, a płynnością.
W internecie często promuje się strategie scalpingowe wykorzystujące wskazniki techniczne – MACD, chmury Ichimoku czy średnie kroczące. W rzeczywistości, scalping oparty na tych narzędziach niekoniecznie ma sens.
Powodem jest to, że siłą rzeczy wysyłają one sygnały ze sporym opóźnieniem. Jako scalperzy, nie mamy zamiaru rozgrywać długich trendów, a zarabiać na krótkich impulsach, dlatego korzystając ze wskaźnika technicznego, pozbawiamy się jedynej zalety, jaką dysponujemy jako ludzie – umiejętności czytania ceny w czasie rzeczywistym. Jeśli wyjątkowo dysponujemy strategią scalpingową tego typu, która zarabia pieniądze, należałoby raczej napisać algorytm, który będzie egzekwował ją automatycznie.
Bez względu na to, czy wybierzemy scalping oparty na analizie narzędzi Order Flow, analizie technicznej (Price Action) czy statystycznej, każda strategia tego typu będzie znajdować się w jednej z dwóch grup:
- Handel z trendem
- Powrót do średniej
Handel z trendem
W przypadku scalpera, handel z trendem bardzo często będzie polegał na podpinaniu się pod chwilowe momentum, czyli “impet” ceny.
Na poniższym obrazku widać przykład hipotetycznej transakcji, łapiącej niewielki ruch cenowy zgodnie z tymczasowym przepływem pieniądza. W ruchu oznaczonym niebieską strzałką, cena rozpędza się w trendzie wzrostowym i zakładamy, że zdoła przełamać lokalny poziom oporu.
Otwieramy więc pozycję długą w zielonym punkcie i zamykamy ją z zyskiem po krótkim impulsie w górę.
W przypadku handlu z trendem, technik scalpingu jest mnóstwo, ale każda z nich będzie zakładać kontynuację już istniejącej, krótkoterminowej tendencji, a więc otwarcie pozycji zgodnie z nią i realizację zysków po ruchu w naszym kierunku.
Główna wada takiej strategii wynika stąd, iż bardzo często, otwierając transakcję z trendem, będziemy szukać ekspansji ceny i przełamania istotnych poziomów. Tymczasem, rynek większość czasu porusza się w trendach bocznych i silniejsze tendencje kierunkowe są tu dość rzadkie. Dlatego istnieje spore ryzyko wielu nietrafionych wejść, po których cena, zamiast kontynuować trend, zawróci, zmuszając nas do realizacji strat.
Powrót do średniej (Mean Reversion)
Druga kategoria strategii to tzw. Mean Reversion, czyli po prostu – powrót do średniej. Podstawą jest tutaj założenie, że cena porusza się w pewnych ramach i ma tendencje do powrotu do średnich wartości. Scalper korzystający z takiej strategii szuka punktów, w których cena dochodzi do wartości ekstremalnych, a następnie kontruje ten ruch. Może więc:
- Shortować ekstremalny impuls wzrostowy ceny
- Kupować po ekstremalnym impulsie spadkowym
Powyżej widać przykładowe transakcje short i long zawarte w momentach, gdy cena wykracza poza górną i dolną wstęgę Bollingera, określające odchylenia ceny od średniej o dwa odchylenia standardowe.
Główne ryzyko związane ze strategiami powrotu do średniej jest odwrotnością ryzyka gry z trendem. Przeważnie będziemy księgować zyski, ponieważ większość czasu cena porusza się w balansie, jednak prawdziwy problem pojawi się w rzadkich przypadkach, w których rynek wpadnie w silny trend kierunkowy.
AT w scalpingu – wsparcie/opór i analiza wielointerwałowa
Jeśli mamy zamiar wykorzystać w scalpingu analizę techniczną, wartościowymi narzędziami będą poziomy wsparcia/oporu połączone z analizą wielointerwałową.
Możemy skorzystać np. z czterech ram czasowych:
- 1D – ramy dziennej, służącej do oznaczania ważniejszych poziomów cenowych
- 30M i 5M – ram 30- i 5-minutowej, które pomogą nam zidentyfikować krótkoterminowy trend
- 5s/10s – ramy 10- lub 5-sekundowej, służącej do zawierania transakcji
Scalping w praktyce – przykładowa transakcja na NASDAQ
Podobną, prostą metodologię przedstawimy na rynku NASDAQ.
Na wykresie dziennym indeksu oznaczamy kolorem niebieskim kluczowy poziom wsparcia i oporu.
Po przebiciu się ceny powyżej niego, naszym planem jest otwarcie pozycji długich z pomniejszych poziomów na wykresie 3-minutowym, zlokalizowanych wewnątrz niebieskiego poziomu z wykresu 1D.
Schodząc na interwał 3M znajdujemy dwa takie poziomy, oznaczone kolorem czerwonym.
Po cofnięciu ceny do pierwszego z nich, otwieramy niewielką pozycję długą (pierwszy od góry zielony punkt). Cena reaguje na poziom, jednak reakcja jest dość niewielka, po czym cena schodzi niżej, by przetestować poziom drugi. Tam otwieramy kolejną pozycję długą, uśredniając cenę wejścia. Zyski z obu transakcji realizujemy w pomarańczowym punkcie “SELL” – po krótkim, agresywnym rajdzie.
Wielu traderów może krzywić się na myśl o uśrednianiu ceny, jednak brzydka prawda o scalpingu jest taka, że bardzo często będziemy dzielić w nim pozycje na mniejsze elementy, osiągając nieszczególnie atrakcyjny RRR. Aby taka strategia działała w długim terminie, kluczowe będzie narzucenie sobie ograniczeń dotyczących maksymalnych realizowanych strat, o czym więcej będziemy mówić we fragmencie tego tekstu dotyczącym ryzyka w scalpingu.
Jaki broker do scalpingu? (popularne platformy)
Ze względu na popularność handlu walutami, mówiąc “scalping” początkujący traderzy często myślą o rynku forex lub kontraktach różnicowych na indeksy czy surowce, którymi obracamy u brokerów CFD. Chcąc zarabiać na małych ruchach, potrzebujemy jednak ciasnych spreadów i tu pojawia się problem, ponieważ u większości brokerów CFD, instrumentem oferującym najmniejsze spready zwykle będzie para EUR/USD. To najpopularniejsza para walutowa, która charakteryzuje się niską zmiennością, więc paradoksalnie, w ogóle nie jest atrakcyjna dla scalperów (podobnie jest z innymi “majorsami”, takimi jak GBP/USD czy USD/JPY).
Osiągnięcie dobrych warunków do scalpingu wymaga zmiany klasy instrumentów, którymi handlujemy, a tym samym – brokera i platformy handlowej. Zamiast brokera CFD, możemy wybrać brokera futures, gdzie zamiast kontraktami CFD, będziemy obracać kontraktami terminowymi – nie na platformie Metatrader, a NinjaTrader, Quantower czy Sierra Chart. Ze względu na transparentność (futures to instrumenty pochodne notowane na giełdach) i atrakcyjne spready, futures pozwolą nam na prawdziwy scalping na bardzo niskich ramach czasowych. Należy oczywiście pamiętać o kosztach transakcyjnych, dlatego przed skorzystaniem z oferty danego brokera, powinniśmy otworzyć u niego konto demo i z pomocą serii transakcji testowych ocenić opłacalność handlu.
Jako że kontrakty futures są dostępne nieco trudniej, niż CFD, część traderów będzie wolała zostać przy tych drugich. W takim przypadku, warto poszukać brokera, który oferuje relatywnie niewielkie spready na bardziej zmiennych instrumentach, jak NASDAQ czy S&P500. Przykładem może być ICMarkets, jednak i tutaj handel na interwałach sekundowych będzie praktycznie niemożliwy.
Im z niższą ramą czasową trader ma do czynienia, tym trudniej będzie mu osiągnąć zysk. Nie tylko ze względu na koszty transakcyjne, które będą pochłaniać część generowanych zysków, ale i z uwagi na presję, z którą wiąże się scalping, wymagający szybkiego podejmowania decyzji. Traderzy z mniejszym doświadczeniem i ci, którzy nie czują się pewnie pod presją, powinni wybrać handel na wyższych interwałach. W przypadku początkujących, największy komfort mogą dawać ramy 1D i 4H.
Największe ryzyko scalpingu
Strategie z zakresu scalpingu należą do tych, na które bardzo łatwo nabrać osoby początkujące, ponieważ potrafią wygenerować “idealną” krzywą kapitału. Charakteryzuje ją niezmącony większymi obsunięciami wzrost. Niekiedy jest to wzrost bardzo dynamiczny, ze względu na wysoką częstotliwość transakcji (nawet kilkaset wejść dziennie) i wysoką skuteczność (nawet >70%).
W celu ograniczania ryzyka w takich strategiach, najczęściej poleca się wykorzystanie zleceń stop loss, lecz realnie jest to prześlizgnięcie się po powierzchni tematu. Stop loss sam w sobie nie minimalizuje ryzyka, a nieumiejętnie wykorzystywany – zwiększa je (ponieważ częste księgowanie małych strat przy braku równoważących je zysków składa się na strategię tracącą pieniądze).
Prawdziwy problem z taką strategią jest złożony i przez bardzo długi czas potrafi pozostawać ukryty. Wynika z tego, że skupia się ona na jak najczęstszym generowaniu mniejszych zwrotów, przez co często charakteryzuje się tzw. negatywnie skrzywioną dystrybucją wyników.
Oznacza to, że przez większość czasu zarabiamy niewielkie kwoty. Straty są bardzo rzadkie, ale jednocześnie potrafią w znacznym stopniu przekraczać przeciętny zysk. Dlatego też w języku angielskim, scalping bywa żartobliwie określany mianem “zbierania drobniaków naprzeciw walca drogowego” (“Picking pennies in front of a steamroller”).
Podnoszenie tych “drobniaków” w większości przypadków będzie bardzo łatwe – szczególnie kiedy rynek znajduje się w trendzie bocznym, co ma miejsce przez większość czasu, ale problem może pojawić się w przypadku, kiedy wpadnie w niekorzystny dla tradera trend kierunkowy.
Jeżeli scalper nie będzie w stanie ograniczać ryzyka związanego z rzadkimi momentami agresywnych trendów, w których traci pieniądze, w skrajnych przypadkach może nawet doprowadzić do wyzerowania rachunku. Początkujący tego nie widzą i jako że strategia zarabia pieniądze przy bardzo wysokiej skuteczności, ulegają błędnemu wrażeniu, że w przyszłości jej statystyki się nie zmienią.
Problemy przykładowej strategii scalpingowej
Poniżej widać przykład skrajny, w postaci histogramu przedstawiającego wyniki strategii scalpingowej o skuteczności 95.8%.
W bloku A widać słupek przedstawiający zyskowne transakcje, które stanowią większość zbioru. Lewy “ogon” histogramu (B) zawiera bardzo niewiele strat, jednak każda z nich w ogromnym stopniu przekracza osiągane zyski. Mimo tak wysokiej skuteczności, jest to strategia niezarabiająca i wyjątkowo niebezpieczna, ponieważ bardzo niewielkie zwroty są tu pożerane przez rzadkie, ale dotkliwe straty. Widać to na krzywej kapitału poniżej:
W wielu przypadkach, scalping będzie charakteryzował się dystrybucją wyników z dłuższym lewym ogonem. Kluczem do budowy zarabiającej strategii nie jest tu samo ustawianie stop lossów, ale przebadanie swoich wyników w celu znalezienia dla nich optymalnego poziomu. Poziom stop lossa powinien w jak największym stopniu ograniczać straty, by zminimalizować wpływ negatywnych wyników z “lewego ogona” na rentowność całej strategii.
Najczęściej zadawane pytania (FAQ)
Co to jest scalping?
Scalping jest rodzajem strategii, polegającym na zarabianiu na niewielkich wahaniach cen instrumentów finansowych.
Jaki wskaźnik do scalpingu jest najlepszy?
W scalpingu najczęściej używa się drabinki DOM (Depth-of-Market) i innych narzędzi Order Flow, takich jak Cumulative Delta czy wykresy Footprint. Obok tego, scalperzy wykorzystują też techniki czytania ceny – tzw. Price Action i wskaźniki stosowane w strategiach powrotu do średniej, takie jak Wstęgi Bollingera czy VWAP. Mniej skuteczne w scalpingu mogą być wskaźniki techniczne, wysyłające sygnały z opóźnieniem.
Ile można zarobić na scalpingu?
Ewentualne zarobki będą zależeć od akceptowanego przez nas poziomu ryzyka i przede wszystkim – od wielkości naszego rachunku.
Na przykład, doświadczony, grający agresywnie scalper działający na ramach sekundowych teoretycznie potrafi wygenerować 100-200% zwrotu w relatywnie krótkim czasie (kilkanaście-kilkadziesiąt dni). Takie zyski będą jednak nie do utrzymania na dłuższą metę i jest prawdopodobne, że przynajmniej część z nich zostanie oddana rynkowi w seriach transakcji stratnych. Osiąganie takich wyników jest praktycznie niemożliwe dla ludzi bez doświadczenia.
Jaka jest najlepsza książka o scalpingu?
Wybór książki o scalpingu zależy od stylu handlu, który mamy zamiar wykorzystać. Jeśli jest to zachowanie ceny i analiza techniczna, które będą najbardziej odpowiednie dla początkujących – wartościowymi pozycjami są “Trades About to Happen: A modern Adaptation of the Wyckoff Method” lub “Wyckoff 2.0: Structures, Volume Profile and Order Flow”.
Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 74% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy CFD (XTB). Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.