Chain Abstraction (abstrakcja łańcucha) to próba uproszczenia korzystania z blockchaina. Ma ułatwić deweloperom tworzenie aplikacji, a użytkownikom korzystanie z nich. Może to być klucz do szerokiej adopcji krypto – o ile uda się uzgodnić ten wspólny standard.
Czemu ma służyć abstrakcja łańcucha?
W 2024 r. na świecie jest ponad 400 milionów użytkowników kryptowalut. Niby dużo, ale wciąż jest to tylko 1/20 populacji Ziemi. Dlaczego, skoro komórkę i internet ma zdecydowana większość ludzi?
Cóż, korzystanie z blockchaina nie jest łatwe i intuicyjne. Może stanowić spore wyzwanie nawet dla ludzi młodych, obytych z techniką, ale przyzwyczajonych tylko do smyrania palcem po ekranie. Nie wspominajmy już o Twojej babci…
Większość ludzi nie ma czasu ani ochoty, aby zgłębiać nowe technologie. Rozwiązania blockchain mogły by być pożyteczne, a zakup BTC opłacalny, ale jest to po prostu za trudne. Instalacja portfela, słowa kluczowe, opłaty za gaz, transfery międzysieciowe, ciągła możliwość błędu lub oszustwa… Dziękuję, postoję.
Co więcej, każdy blockchain, mimo prób ich łączenia, w wielu aspektach pozostaje izolowanym silosem. Chain Abstraction zamierza przezwyciężyć największe problemy i skomunikować je ze sobą. Chwalebny zamiar, bo obecnie istnieje ponad 1000 osobnych łańcuchów.
Chain Abstraction oznacza uproszczenie korzystania z blockchain poprzez rozwiązywanie kwestii technicznych w locie, bez angażowania użytkownika.
Główne problemy blockchain
Użytkownik musi rozumieć wiele, wiele rzeczy, aby efektywnie korzystać z blockchain. Największe problemy to:
- Tworzenie portfela i wykonywanie transakcji – bez tego się nie obejdzie.
- Ochrona frazy seed – jej bezpieczne przechowywanie mimo ciągłej presji fałszywych stron i „konsultantów”.
- Przenoszenie aktywów między łańcuchami – konieczne przy obecnych cenach gazu na Ethereum.
- Obsługa dApps – w końcu to one pozwalają na interakcję z DeFi, NFT czy grami blockchain.
- Zrządzanie aktywami – monitorowanie wykonywania transakcji i sprawdzenie ich efektu.
Obsługa krypto jest obecnie daleka od ideału, nawet na doświadczonych użytkowników czyha wiele kosztownych pomyłek. Również twórcy projektów mają sporo problemów, bo rynek jest rozdrobniony, a języki programowania bardzo różne.
Chain Abstraction można przyrównać do wizji zjednoczonej Europy – wszędzie bez problemu dotrzemy, porozumiemy się i zapłacimy za usługi, nie rezygnując z narodowych tożsamości.
Wcześniejsze rozwiązania
Problem jest znany nie od dzisiaj, powstało też wiele sposobów jego rozwiązania. Najbardziej znane to:
- Mosty międzyłańcuchowe (Bridges). Ułatwiają transfer aktywów cyfrowych między sieciami blockchain, odblokowując płynność. Wada: to sami użytkownicy muszą wykonywać robotę, a w dodatku mosty są podatne na ataki.
- Abstrakcja konta (Account Abstraction). Upraszcza interakcje z siecią blockchain oraz wnosi wiele nowych funkcji. Niestety brak jest jednolitego standardu, wymaga zaufania do dostawcy usług, zaś rozwiązanie jest drogie w użyciu.
- Domeny krypto w rodzaju ENS. Poprawiają one czytelność adresów, ułatwiają także transakcje międzyłańcuchowe. Pozwalają na stworzenie cyfrowej tożsamości, ułatwiają interakcje z dApps. Ich popularność nie jest jednak wysoka.
- Łańcuchy, łączące wiele innych blockchainów. Rozwiązania w rodzaju Cosmos, Polkadot czy Avalanche są wydajne i pożyteczne. Zapewniają kompatybilność wewnątrz ekosystemu, jednak już przesył danych na zewnątrz pozostaje problemem.
- Rozbudowane portfele. Platformy jak Zerion czy DeBank oferują aplikacje, dzięki którym można przeglądać całe swoje portfolio, rozsiane po wielu blockchainach. Transakcje międzyłańcuchowe to jednak inna sprawa.
Choć powyższe rozwiązania są użyteczne, nie rozwiązują one problemu w sposób kompleksowy. To może załatwić dopiero wdrożenie koncepcji abstrakcji łańcucha.
Abstrakcja łańcucha koncentruje się na tworzeniu wspólnego interfejsu dla wielu protokołów blockchain. Abstrakcja kont natomiast ułatwia działania w ramach pojedynczego blockchaina.
Chain Abstraction w pigułce
Ogólnie mówiąc, abstrakcja łańcucha oznacza maksymalne ułatwienie korzystania z technologii blockchain. Tak, jak dzieje się to np. przy zlecaniu przelewu bankowego – nie musimy wiedzieć jak działa, po prostu naciskamy „wyślij”.
Istnieje jednak spora rozbieżność między tym, co ludzie konkretnie mają na myśli, mówiąc o abstrakcji łańcucha. Niektórzy utożsamiają tę kwestię z system kont na wielu łańcuchach, połączonych tym samym kluczem i adresem. Dla innych głównym wyzwaniem jest interoperacyjność, możliwość wywołania aplikacji w jednym łańcuchu z innego. Kolejni wreszcie chcą stworzyć standard, który ujednolici już istniejące rozwiązania.
Większość projektantów zgadza się, że Chain Abstraction powinna być realizowana poprzez połączony ze sobą system smartkontraktów i protokołów komunikacyjnych. Kluczowym elementem jest zaś warstwa pośrednia, która zapewnia łączność między interfejsem użytkownika a smartkontraktami na konkretnym blockchainie.
Najważniejsze problemy, które powinien rozwiązywać dopracowany model Chain Abstraction:
- zarządzanie kluczami: system w bezpieczny sposób obsługuje generowanie, przechowywanie i podpisywanie kluczy
- opłaty za gaz: możliwość wykonywania transakcji bez konieczności nabywania tokenów gazowych dla każdego łańcucha
- obsługa transakcji: wykonywanie ich bez konieczności znajomości protokołów blockchain
- wielołańcuchowość: obsługa wielu sieci za pośrednictwem jednego interfejsu
- wymiana aktywów: łatwe przesyłanie ich pomiędzy różnymi łańcuchami
Abstrakcja łańcucha opiera się też na rozumieniu intencji użytkownika. Zamiast konkretnych komend wystarcza jej np. polecenie „zakup monetę A za tokeny B po najlepszym możliwym kursie”. Upodabnia ją to odrobinę do projektów AI.
Różne modele abstrakcji łańcucha
Jak wspomnieliśmy, nie ma jeszcze jednego, powszechnie uznanego standardu abstrakcji łańcucha. Popularny, choć nie jedyny, jest podział modelu na:
- Właściwą warstwę abstrakcji: oddzielny blockchain lub warstwa na szczycie różnych blockchainów. Hostuje smartkontrakty i tłumaczy otrzymane żądania użytkowników na język zrozumiały dla danego łańcucha.
- Protokoły komunikacyjne: umożliwiają wymianę informacji pomiędzy wspomnianą warstwą abstrakcji i różnymi blockchainami. Popularne protokoły przesyłania wiadomości to np. IBC w ekosystemie Cosmos, LayerZero czy Wormhole.
- Oprogramowanie pośredniczące (middleware): zapewnia dodatkowe funkcjonalności ulepszające system. Zaliczymy tu: przekaźniki transakcji, walidatory czy wyrocznie dostarczające danych.
Jeśli ograniczymy się do standaryzacji warstwy abstrakcji (patrz wyżej), popularnym modelem jest CAKE (Cross-chain Automated Kernel Environment), również zakładający podział na trzy warstwy:
- Warstwa uprawnień (Permission): koncentruje się na interakcjach z dApp i rozpoznawaniu intencji użytkownika, takich jak np. transfer monet w różnych łańcuchach docelowych.
- Warstwa rozwiązywania (Solver): szacuje opłaty i szybkość realizacji, natychmiast rozwiązując ewentualne problemy.
- Warstwa rozliczeniowa (Settlement): po autoryzacji transakcji przez użytkownika zapewnia wykonanie operacji.
Nie będziemy wdawać się w dyskusje i decydować, który model jest jedynie słuszny. Zamiast tego przyjrzymy się, które rozwiązania są popularne i mają szansę na szybką adopcję.
Topowe projekty Chain Abstraction
Particle Network (-)
Particle Network to lider w branży. Oferuje Universal Account, które pozwala na zarządzanie wieloma aktywami z jednego interfejsu.
Projekt ma 17 milionów użytkowników, zaś aplikacje piszą tysiące niezależnych deweloperów.
Oferuje także rozwiązania Universal Gas i Universal Liquidity. Pierwsza pozwala regulować opłaty przy użyciu dowolnego tokena, druga ujednolica płynność wszystkich połączonych łańcuchów.
LayerZero (L0)
Protokół komunikacji międzyłańcuchowej, pozwalający na przesyłanie wiadomości między różnymi sieciami. Jak twierdzi, jest dla blockchaina tym, czym TCP/IP dla Internetu: pozwala tworzyć aplikacje, działające na każdym przyłączonym blockchainie. Może współpracować z różnymi blockchainami niezależnie od ich architektury czy mechanizmów konsensusu. W styczniu 2024 wprowadzono wersję v2, będącą dużym krokiem naprzód.
NEAR Protocol (NEAR)
Projekt Layer 1, wykorzystujący unikalne podejście sygnatur łańcucha. Pozwala na bezpieczne zarządzanie współdzielonymi kluczami prywatnymi w różnych blockchainach. Umożliwia to zainicjowanie na jednym blockchainie transakcji, która następnie może zostać wykonana na innym.
Co wygodne, przy pomocy konta typu moje_konto.near możemy otrzymać tokeny z dowolnego blockchaina. Trochę jak ENS wbudowany w protokół. Plus możliwość logowania przez e-mail i odzyskiwania kont.
Wormhole (W)
Uniwersalny protokół komunikacyjny, który pozwala na tworzenie i łączenia aplikacji w wielu ekosystemach blockchain. Obsługuje transmisję wiadomości między 38 łańcuchami. Przesłał już ponad 1 miliard wiadomości, a wolumen obrotu wynosi prawie 50 miliardów dolarów. Stopniowo wdraża dowody wiedzy zerowej w celu podniesienie bezpieczeństwa transmisji.
Axelar Network (AXL)
Ujednolicona platforma Web3. Blockchain warstwy 1, łączący inne łańcuchy. Tworzy programowalną warstwę, zdolną do uruchamiania logiki smartkontraktów. Umożliwia transakcje międzyłańcuchowe jednym kliknięciem.
Usługa Interchain Token Service pozwala na natywne przemieszczanie tokenów. Projekt oferuje programowalne mosty, zaawansowany routing oraz duże możliwości integracji dla deweloperów.
Za rozwiązanie Chain Abstraction można uznać także protokół CCIP promowany przez Chainlink. Pozwala on na przesyłania danych i tokenów między sieciami blockchain, uzupełniając standardową ofertę tej wyroczni.
XION (XGT)
Używa warstwy Generalized Abstraction, pozwalając m.in. na interakcję z dApps w innych ekosystemach. Oferuje abstrakcję kont i podpisów, pozwala na logowanie i podpisywanie transakcji za pomocą np. email czy danych biometrycznych. Obsługuje sesje ograniczone czasowo, pozwala na ustawianie limitów transakcji czy płatności cyklicznych Umożliwia także przetwarzanie transakcji bez bieżącego zarządzania opłatami za gaz.
Arcana (XAR)
Pozwala na ujednolicenie sald portfeli w różnych łańcuchach, ułatwiając przeglądanie aktywów. Usuwa potrzebę zarządzania wieloma portfelami, tokenami i sieciami, oferując to wszystko w jednym interfejsie. Deweloperzy korzystają z uproszczonego procesu tworzenia aplikacji wielołańcuchowych. Unikalne podejście do modeli kont skutkuje znacznym obniżeniem opłata za gaz oraz błyskawiczną obsługą kont w różnych łańcuchach.
ZetaChain (ZETA)
Projekt wprowadza nową koncepcję smartkontraktów omnichain (OSC), które można wdrożyć w dowolnej sieci. Pozwalają one na bezpośrednią interakcję z zasobami podłączonego blockchaina, także nie obsługującego smartkontraktów jak Bitcoin.
ZetaChain oferuje środowisko Universal EVM, co pozwala na użycie standardowego języka Solidity. Projekt przetworzył już 150 milionów transakcji i ma przeszło 4 miliony użytkowników.
OneBalance (-)
Framework do tworzenia i zarządzania tzw. Wiarygodnymi Kontami (Credible Accounts), oferującymi wiele ciekawych opcji. Pozwalają one na łączenie salda z różnych łańcuchów czy płatności dowolnym tokenem za gaz. Transakcje są szybkie i można je inicjować za pomocą poleceń głosowych. Ma możliwość udzielania ograniczonych uprawnień. To wszystko w zdecentralizowanym systemie nie wymagającym pośrednika.
Socket (-)
Inteligentny portfel, pozwalający na natychmiastowe dokonywanie transakcji w dowolnym łańcuchu. Rozwiązanie MagicSpend++ pozwala na posiadanie łącznego Chain Abstracted Balance (CAB) zamiast osobnych sald w różnych łańcuchach. Użytkownicy mogą używać swojego CAB do natychmiastowych transakcji w dowolnym łańcuchu, bez mostkowania i opłat za gaz.
Oczywiście, ciekawych projektów z tej branży jest znacznie więcej, jak choćby Agoric, Polygon AggLayer czy OP Superchain.
Czy da się zarobić na Chain Abstraction?
Tak. Trend jest nowy i jeszcze mało kto o nim słyszał. Rozwiązuje on fundamentalne problemy blockchain i może spowodować napływ milionów nowych użytkowników.
Projekty Chain Abstraction mogą przynieść spore zyski, podobnie jak miało to miejsce w przypadku DeFI, NFT czy Layer 2. Oczywiście, kluczem jest staranny wybór projektu i zbadanie jego fundamentów.
Najciekawiej wyglądają te platformy, które nie mają jeszcze swoich tokenów, jak Particle Network, OneBalance czy Socket. Zdecydowanie warto się nimi zainteresować i sprawdzić, czy wprowadzenie własnej monety jest przewidziane. Również istniejące projekty jak Layer 0 czy ZetaChain mogą być bardzo interesującym zakupem po jakiejś większej przecenie.
Oczywiście, tam gdzie szansa na zysk, jest też ryzyko. Branża jest młoda, a ryzyko błędów w kodzie czy luk w zabezpieczeniach realne. Jeśli jednak mamy pewną tolerancję na ryzyko i potrafimy myśleć strategicznie – ryzyko może się opłacić
Branża krypto powoli wkracza w erę abstrakcji łańcucha, choć zbudowanie w pełni funkcjonalnych rozwiązań jeszcze chwilę potrwa. Paradoksalnie problemem jest zbyt wielka ilość projektów, które powinny dogadać się same ze sobą, aby przedstawić spójną ofertę. Kiedy to nastąpi, adopcja blockchain ruszy z kopyta.
Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.