Czy można popełniać błędy, wdawać się w podejrzane transakcje, a jednak utrzymać zaufanie klientów i jeszcze na tym zarobić? Tak. Pewnej giełdzie dzięki wprowadzeniu LEO Token udało się zamienić porażkę w sukces.
Kurs LEO Token
(LEO/PLN)
33,18 PLN
(8,53 USD)
Zmiana ceny (24h)
1,10% (+0,36 PLN)
Ranking
23
1h
0,64%
24h
1,10%
7d
10,48%
14d
38,67%
30d
40,22%
200d
47,27%
1y
115,66%
Kapitalizacja
7 907 437 135 USD
Zmiana kapitalizacji (24h)
1,29%
Max cena (24h)
8,56 USD
Min cena (24h)
8,18 USD
Wolumen (24h)
3 479 494 USD
Historyczne maksimum
8,56 USD (2024-11, -0,11%)
Ilość w obrocie
924 804 825 LEO
Ilość maksymalna
985 239 504 LEO
Strona projektu: www.bitfinex.com
Ostatnia aktualizacja 2024-11-21 10:45
Wykres kryptowaluty LEO Token
Tło historyczne
LEO Token jest walutą giełdy Bitfinex. Jest to znana, choć nie zawsze poważana instytucja w świecie kryptowalut. Giełda, oficjalnie zarejestrowana na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych, została kilka razy ukarana grzywną przez organy regulacyjne, bywała odcięta od rynku przez amerykańskie banki, a także straciła miliony dolarów w atakach hakerskich. 1500 bitcoinów zniknęło już w roku 2015, ale to był dopiero początek. W sierpniu 2016 roku hakerzy zdobyli 120 000 bitcoinów, wartych wówczas około 75 milionów (dziś 5 miliardów!) dolarów. Firma rozłożyła straty na swoich klientów, co delikatnie mówiąc, nie wzbudziło entuzjazmu.
Gigantyczną krytykę wzbudziło też ujawnienie związków Bitfinex z Tetherem. Za wysoce prawdopodobne uznano, że giełda tworzyła USDT „z powietrza”, a następnie używała ich do kupowania BTC i podnoszenia jego ceny.
Największym ciosem dla firmy była jednak strata 850 milionów dolarów poniesiona, gdy jej fundusze zostały zablokowane przez rządy kilku krajów. Stało się tak, gdy amerykańscy prokuratorzy oskarżyli firmę macierzystą giełdy, iFinex, o nielegalne użycie środków i próbę ukrycia strat poprzez pokrycie ich rezerwami Tether Ltd. Przed Bitfinexem zaświtało widmo bankructwa.
W odpowiedzi firma ogłosiła utworzenie nowego tokena, aby z jego sprzedaży pokryć deficyt i finansować dalszą działalność. Tak w maju 2019 roku pojawił się token UNUS SED LEO, znany również pod nazwą LEO Token.
Dwa słowa o LEO Token
Wybito 1 miliard tokenów LEO, z czego 660 milionów na blockchainie Ethereum i 340 milionów na blockchainie EOS. Pozwoliło to na pozyskanie 1 miliarda dolarów i pokrycie strat.
Przyjęty model dwóch łańcuchów ma kilka zalet. Zapewnia elastyczność i interoperacyjność, ponieważ wspiera dwie różne społeczności i ekosystemy. Umożliwia też wykorzystanie tokena na większej liczbie zdecentralizowanych giełd (DEX) i aplikacji (dApps). W tej sytuacji Bitfinex działa jako pomost między Ethereum i EOS, co zwiększa jego popularność.
Podaż tokenów LEO jest stale zmniejszana dzięki mechanizmowi spalania tokenów. Bitfinex przeznacza 27% swoich zysków na odkupienie i zniszczenie tokenów. Firma prowadzi przejrzyste zestawienie, dokumentujące ten proces. Ostatnio udaje się wycofać z obiegu średnio 10 tysięcy tokenów dziennie, co przekłada się na 60 000 $ znikającej podaży. Ten mechanizm będzie działał do momentu, gdy w obrocie komercyjnym nie będzie już żadnych tokenów.
Co więcej, jeśli Bitfinex odzyska 850 milionów zablokowanych dolarów, to 95% odzyskanych środków również ma być wykorzystanych do odkupienia tokenów.
Przypadki użycia
Niezależnie od swojego głównego celu, czyli podreperowania budżetu giełdy, token LEO pełni też funkcje użytkowe. Działa on w sposób podobny do monety BNB w ekosystemie Binance, zapewniając m.in.:
- mniejsze opłaty – posiadacze tokenów mają płacą o 15% mniej opłat transakcyjnych oraz do 25% mniej za wpłaty i wypłaty kryptowalut,
- tańsze pożyczki – Bitfinex obniża posiadaczom oprocentowanie za udzielone pożyczki,
- profity na innych platformach iFinex – zniżki funkcjonują też na takich serwisach jak Eosfinex, Dazaar czy Betfinex.
Zakład o 3600 milionów dolarów
Na początku lutego 2022 r. wybuchła bomba. Departament Sprawiedliwości USA ogłosił aresztowanie osób związanych z atakiem hakerskim z roku 2016 oraz przejęcie skradzionej kryptowaluty o wartości 3,6 miliarda dolarów! Jest to największa konfiskata dokonana przez amerykańskie organy ścigania. Jednak rodzi ona jeszcze większe pytanie – co stanie się z odzyskanymi środkami?
Bitfinex wykonał już szereg ruchów, aby oddać inwestorom utracone środki i zapewne nie będzie chciał się rozstawać się ze zwróconymi BTC. Konieczny więc będzie proces sądowy, który może być skomplikowany i czasochłonny. Powód jest prosty: ludzie chcą kawałka tortu o wartości 3,6 miliarda dolarów, a nie paru groszy na odczepnego. W końcu Bitcoin wzrósł około 7000% od czasu włamania.
Bitfinex jednak także ma argumenty. W przeszłości pokrywał straty inwestorów, wypuszczając kilka emisji tokenów:
- BFX Token (BFX) – przyznawany był w proporcji jeden za każdy stracony dolar. Ich posiadacze albo sprzedali je następnie po dolarze za sztukę, albo wymienili je na udziały w spółce macierzystej Bitfinex, iFinex.
- Recovery Right Token (RRT) – otrzymali go ci, którzy przejęli udziały w iFinex. Bitfinex zobowiązał się do dystrybucji odzyskanych środków wśród posiadaczy RRT po 1 USD za RRT.
- Unus Sed Leo (LEO) – to właśnie nasz znajomy. Whitepaper LEO zobowiązuje Bitfinex do wykorzystania 80% wszelkich środków odzyskanych po włamaniu na odkupienie i spalenie tokenów LEO.
Te 80% środków to około 2,9 miliarda dolarów, czyli około połowa obecnej kapitalizacji rynkowej LEO.
Nawet jeśli wszystko pójdzie dobrze, korzyści z odzyskanych środków będą czerpać obecni posiadacze tokenów LEO, a nie ofiary włamania, co budzi wątpliwości. Na razie jest za wcześnie, aby powiedzieć, jak sprawa się potoczy.
Jak i gdzie kupić LEO Token?
LEO mieści się w pierwszej 30. na rynku, wyprzedzając kapitalizacją takie projekty jak Algorand, Uniswap czy Axie Infinity. Mimo to jest dostępny na niewielu giełdach: Bitfinex, AscendEX, OKX czy FTX. Raportowane wolumeny są zdumiewająco małe, nie przekraczając łącznie 10 milionów dolarów. Czyżby wszyscy czekali na orzeczenie sądu?
Walutą wymiany jest zarówno USDT, jak i BCT czy ETH.
Nie ma problemów z przechowywaniem kryptowaluty LEO. Token został wydany na łańcuchach Ethereum i EOS, mamy więc szeroki wybór portfeli. MetaMask, TrustWallet, Lumi, Math, Exodus… Bez problemu obsłużą go także portfele hardware, jak Trezor, Ledger czy SafePal.
LEO Token – opinie, fakty, ciekawostki
Opinię o LEO miała poprawiać jego nazwa, pochodząca od łacińskiego wyrażenia „Unus Sed Leo”. Pochodzi ono z bajki Ezopa, gdzie lwica zapytana ile ma dzieci, odpowiada: Jedno, ale to lew!
Netflix ogłosił produkcję filmu dokumentalnego opisującego włamanie do Bitfinex. Przedstawione zostaną także losy pary z Nowego Jorku, która miała dopuścić się włamania i próbowała wyprać 120 tysięcy BTC.
Również Polska miała swój udział w ściganiu Bitfinex. Na wniosek ministra sprawiedliwości zablokowano 370 milionów dolarów, ulokowane… w Banku Spółdzielczym w Skierniewicach :).
Wielkie pieniądze, oszustwa, międzynarodowe śledztwo, aresztowania… Kryptowaluty kojarzą się nie najlepiej właśnie dzięki takim instytucjom, jak Bitfinex. Kto wie, co jeszcze wymyślą w sprawie LEO?
Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.