Autorem strategii overbalance jest australijski trader Bryce Gilmore. Overbalance jest strategią, która analizuje siłę trendu oraz wielkość korekt. Ten rodzaj poglądu rynkowego preferuje aby inwestor grał zgodnie z trendem i nie szukania miejsca „odwrócenia trendu”. Metoda overbalance skupia się na korektach, czyli nieodłącznym „elementem” każdego trendu. Jest to strategia, która jest bardzo popularna na rynku walutowym (forex).
Jak działa strategia overbalance?
Pierwszym elementem strategii overbalance jest sprawdzenie jaki trend panuje na danym instrumencie. Identyfikacja trendu w tej metodzie jest bardzo prosta. Polega na sprawdzeniu czy pojawiają się coraz wyższe szczyty (w trendzie wzrostowym) lub coraz niższe dołki (w trendzie spadkowym). Kiedy trend jest klarowny należy po prostu się do niego podłączyć. Trend trwa tak długo, aż największa korekta trendu nie zostanie zniesiona. W celu ustalenia trendu stosuje się następujące określenia:
- HH – wyższy szczyt;
- HL – wyższy dołek;
- LH – niższy szczyt;
- LL – niższy dołek.
Podczas trendu wzrostowego przewagę ma strona kupująca, w efekcie każda korekta jest wykorzystywana przez popyt do podłączenia się pod dotychczasowy trend. Po korekcie następuje kolejny impuls wzrostowy, który kończy się ustanowieniem wyższego szczytu (HH). Po nim kolejna korekta nie przebija poprzedniego dołka. W efekcie, powstaje wyższy dołek (HL).
Ciekawym przykładem jest zachowanie kursu S&P 500 między 4 czerwca, a 12 listopada 2012 roku. Po spadku indeksu w okolice 1266 punktów ustanowione zostało nowe minimum. Nastąpiło wzrostowe odreagowanie i ustanowienie wyższego dołka (HL). Po nim nastąpił impuls wzrostowy i ustanowiono nowe maksimum (HH) na poziomie 1363 punktów. W ciągu kolejnych 4 sesji S&P 500 spadł w okolice 1309 punktów. Korekta w wysokości 54 punktów daje „maksymalny zasięg” potencjalnej korekty. Dwie kolejne korekty zamknęły się w okolicy „dolnego zakresu prostokąta”. W efekcie, zbliżanie się ceny w okolice dolnego ograniczenia prostokąta było dobrym miejscem na otwarcie długiej pozycji. „Zakres” złamał się dopiero 26 października. Po naruszeniu „maksymalnej korekty” kurs S&P podążył w kolejnych dniach na południe.
Trend spadkowy, a overbalance
W przypadku trendu spadkowego sytuacja jest odwrotna. Przewagę posiada podaż. Każda wzrostowa korekta jest wykorzystywana przez niedźwiedzie do zajęcia krótkiej pozycji. Następnie po korekcie pojawia się kolejny impuls spadkowy, który pozwala na ustanowienie nowego minimum cenowego (LL). Kolejna korekta kończy się na poziomie niższym niż poprzednia, z tego powodu ustanawiany jest niższy szczyt (LH).
Oczywiście sama identyfikacja trendu to dopiero pierwsza część strategii. Overbalance skupia się na wielkości korekt, które są dobrym miejscem do zajęcia korzystnej pozycji (z punktu widzenia relacji zysku do ryzyka). Jednocześnie strategia może pomagać również identyfikować moment odwrócenia dotychczasowego trendu.
Overbalance, a korekta
Kluczowym punktem strategii jest określenie wielkości najgłębszej korekty dotychczasowego impulsu (wzrostowego lub spadkowego). U podstaw strategii leży założenie, że korekty powinny mieć zbliżony zasięg. Z tego powodu zbyt głęboka korekta może zwiastować odwrócenie dotychczasowego trendu i rozpoczęcia nowego impulsu. W takiej sytuacji należy zachować szczególną uwagę.
Jedną z wad strategii overbalance jest właściwa identyfikacja “najgłębszej korekty”. Nie wiadomo, czy wybicie dotychczasowej “największej” korekty jest sygnałem zakończenia istniejącego trendu. Może pojawić się sytuacja, kiedy wybita “najgłębsza korekta” okazuje się fałszywym sygnałem, ponieważ chwilę po jej przebiciu ustanawiany jest nowy szczyt (HH). W efekcie, “po fakcie” okazuje się, że największa korekta w trendzie właśnie się pojawiła. Jednak część traderów będzie “wypadać” z pozycji sprzedając w okolicy dołka ostatniej korekty, ponieważ “była większa od największej korekty trendu”.
Najpopularniejszym rodzajem zlecenia w oparciu o overbalance jest transakcja zgodna z trendem. Sygnał pojawia się w sytuacji “wybronienia” zasięgu największej korekty. W takiej sytuacji jeśli pojawia się wzrostowy sygnał do zajęcia długiej pozycji (np. w oparciu o Price Action). TP ustanawiany jest w miejscu początku korekty, natomiast SL “poniżej zasięgu największej korekty”. Dzięki temu relacja zysku do ryzyka jest bardzo korzystna.
Typowa korekta
Jednym z rozwiązań, które mają zaradzić niepewności co do znalezienia “największej korekty” jest metoda na obliczenie jaką wielkość ma “typowa korekta” w trendzie spadkowym i wzrostowym. Takie rozwiązanie nie jest idealne (rynek to nie apteka więc nie ma idealnych korekt), ale pozwala prześledzić gdzie jest miejsce do ponownego “podłączenia się” pod dotychczasowy trend. Jeśli korekta zbliża się w swojej wielkości do “typowej korekty” to istnieje szansa na jej zakończenie. Oczywiście nie jest to “prawo”, raczej należy to traktować jako zwiększenie prawdopodobieństwa zakończenia korekty.
W trendzie wzrostowym metoda overbalance oparta o “typową korektę” będzie wskazywała potencjalne miejsce zakończenia spadkowego odreagowania. W takiej sytuacji pojawia się szansa na bardzo korzystną transakcję biorąc pod uwagę relację zysku do ryzyka. Oczywiście zyskowność transakcji można poprawić poprzez identyfikację na wykresie formacji zwiastujących powrót do trendu wzrostowego.
W przypadku trendu spadkowego to podejście do overbalance stara się identyfikować potencjalne miejsca zakończenia wzrostowej korekty. Jeśli korekta zaczyna osiągać “typowe rozmiary”, to istnieje szansa, że siła byków zaczyna słabnąć. W takiej sytuacji należy zacząć szukać formacji cenowych, świecowych lub sygnałów na wskaźnikach, że zwiększa się szansa na powrót do trendu spadkowego. Takie setupy z reguły mają bardzo korzystną relację zysku do ryzyka.
Metoda “typowej korekty” pozwala na znacznie większą aktywność na rynku niż w przypadku “klasycznej metody”. Jednocześnie eliminowana jest niepewność dotycząca identyfikacji “największej korekty”.
Podsumowanie
Strategia overbalnace jest bardzo uniwersalnym narzędziem w ręku tradera. Może być stosowana zarówno na rynku akcji, walutowym, towarowym czy kontraktach terminowych na indeksy. Może być także z powodzeniem stosowana na różnych interwałach. Zarówno pod trading krótkoterminowy (np. 15-minutowy), jak i długoterminowy (np. świeczki tygodniowe). Wadą strategii jest konieczność identyfikacji “największej korekty” ex ante. Może to nastręczać wielu problemów traderom. Z tego powodu pojawiła się metoda “typowej korekty”, której podstawowym założeniem jest to, że korekty z reguły mają do siebie zbliżoną wielkość.
Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 74% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy CFD (XTB). Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.