Efekt Binance jest wynikiem wejścia do elitarnego grona projektów notowanych na tej platformie. Dla ceny tokena jest to zdarzenie bardzo pozytywne, nie należy jednak zakładać, że taki efekt będzie trwał zbyt długo.
Znaczenia Binance na rynku krypto
Binance, założona w 2017 roku przez Changpenga Zhao, przekształciła się z ambitnego startupu w największą giełdę kryptowalut na świecie. Wolumen handlu spot pod koniec 2024 r. wynosi dziennie ponad 20 miliardów dolarów.
Choć jej dominacja rynkowa stopniowo słabnie, nadal kontroluje ona około 40% obrotu giełdowego, prawie 4 razy więcej od Crypto.com notowanego na 2 pozycji.
Znaczenie giełdy wynika nie tylko z wysokiego wolumenu obrotu, ale także z bardzo szerokiej gamy oferowanych usług. Handel spot, futures, margin, opcje, Binance Earn, analiza danych, programy edukacyjne, portfel Web3 – każdy znajdzie coś dla siebie.
Efekt Binance i statystyki wzrostu cen
Efekt Binance oznacza zauważalny wzrost wartości tokenów danego projektu, po ogłoszeniu ich listingu na tej giełdzie.
Według badania Ren & Heinrich z 2023 roku, analizującego 312 tokenów listowanych na Binance, średni wzrost ceny w pierwszych 24 godzinach po ogłoszeniu listingu wynosił:
- 2019: 41.3%
- 2020: 36.7%
- 2021: 48.2%
- 2022: 28.9%
- 2023: 22.4%
Pokazuje to, że efekt Binance faktycznie występuje, a przynajmniej występował w momencie badania.
Niestety badanie nie obejmuje roku 2024, co mogłoby nieco zmienić perspektywę.
Interesująca jest korelacja między kapitalizacją rynkową a wielkością wzrostu. Tokeny o kapitalizacji poniżej 50 milionów dolarów doświadczały przeszło 2 razy większych wzrostów niż te o kapitalizacji przekraczającej 200 milionów dolarów.
Najwyższe wzrosty w badanym okresie zanotowano w czasie hossy 2021 roku, kiedy średnio przekraczały one 60% w 24h. Późniejsze statystyki pokazują również, że o ile w 2021 najwyższe zwroty zapewniały tokeny z sektora DeFi i GameFi, później stopniowo rosła rola memecoinów.
Dynamika wzrostów zazwyczaj maleje w kolejnych tygodniach po listingu, co wskazuje na spadek początkowego entuzjazmu.
Oczywiście, wzrost cen będący wynikiem listingu przyciąga inwestorów i spekulantów, którzy widzą w nim sposób szybkiego zdobycia kapitału. Znaczenie efektu Binance wykracza jednak poza spekulację cenową – stał się on dowodem „zdrowia” projektów kryptowalutowych.
Proces weryfikacji przed listingiem obejmuje bowiem szczegółową analizę technologiczną, prawną i biznesową projektu. W 2023 roku tylko 1,2% złożonych wniosków o listing zostało zaakceptowanych. Wzmacnia to postrzeganie listingu na Binance jako ważnego osiągnięcia dla każdego projektu.
Analiza przypadków
Analiza spektakularnych przypadków wzrostów po listingu dostarcza wielu ciekawych informacji. W oczy rzuca się przede wszystkim ogromny wzrost znaczenia memecoinów, widoczny w roku 2024.
Token NEIRO po notowaniu odnotował wzrost o niesamowite 7600%. Powiązany z branżą Agentów AI ACT zrobił x20. Memecoiny, takie jak Turbo i PepeCoin, również doświadczyły znacznych wzrostów wartości. Niestety, tokeny takie rzadko utrzymują rekordowe zyski; wiele z nich szybko traci na wartości po początkowym wzroście.
Inaczej wygląda sprawa tokenów faktycznie użytecznych, będących podporą poprzedniej hossy. Choć token Injective Protocol (INJ) listowany w 2020 wzrósł „tylko” o 174% w ciągu 24 godzin, utrzymał on większość zysków i zanotował wzrost w kolejnych miesiącach. Podobnie było z tokenami Fetch.ai (FET) czy Render Token (RNDR).
Efekt Binance, nawet silny nie jest wskaźnikiem długoterminowego sukcesu.
Wyniki pół roku po debiucie
Analiza długoterminowych efektów listingu na Binance również dostarcza ciekawych wniosków. Badanie przeprowadzone na 180 tokenach listowanych w latach 2020-2023 wykazało, że po 6 miesiącach:
- 42% tokenów utrzymało co najmniej 60% początkowego wzrostu
- 28% wróciło do poziomu sprzed listingu
- 30% spadło poniżej początkowej wartości
Jak można się było spodziewać, projekty, które wprowadzały regularne aktualizacje techniczne i utrzymywały wysoką aktywność społeczności dużo częściej utrzymywały wzrosty. Istotną rolę odgrywała również dywersyfikacja płynności – tokeny dostępne na wielu platformach, w tym DEX, wykazywały większą stabilność.
Widoczna jest różnica między kategoriami tokenów – projekty DeFi i infrastrukturalne wykazywały większą odporność na spadki, niż tokeny związane z GameFi, NFT czy memecoiny.
Co wpływa na efekt Binance
Kluczową rolę odgrywa proces selekcji – w 2023 roku Binance odrzuciło 98,8% wniosków o listing, więc sama akceptacja projektu jest bardzo pozytywnym sygnałem. System weryfikacji Binance obejmuje 97-punktową listę kontrolną, analizującą aspekty techniczne, prawne i biznesowe, a zaliczenie większości punktów jest bardzo trudne.
Marketing i komunikacja odgrywają krytyczną rolę. Projekty z dobrze zaplanowaną strategią komunikacji osiągają średnio o 25% wyższe wzrosty. Szczególnie skuteczne okazują się kampanie edukacyjne, rozpoczęte na 2-3 tygodnie przed listingiem.
Znaczenie wpływu influencerów zmienia się w czasie. Podczas gdy w 2021 roku pojedyncze rekomendacje mogły generować znaczące wzrosty, obecnie większe znaczenie ma współpraca z wieloma ekspertami i budowanie społeczności. Badania pokazują, że projekty współpracujące z więcej niż 5 uznanymi influencerami osiągają średnio o 15% wyższe wzrosty niż te polegające na pojedynczych, nawet bardzo silnych profilach.
Efekty listingu na innych giełdach
Porównanie efektu Binance z podobnymi zjawiskami na innych parkietach ujawnia znaczące różnice.
Coinbase generuje średnio 26% wzrostu w pierwszym dniu po listingu, w porównaniu do 35% na Binance (dane z 2023), jednak notowane tam tokeny wykazują większą stabilność ceny w długim terminie.
Specjalizujący się małych projektach KuCoin generuje wyższe początkowe wzrosty (44%), ale charakteryzuje się większą zmiennością i wyższym ryzykiem gwałtownych spadków.
Kraken, koncentrujący się na dojrzałych projektach, notuje najniższe średnie wzrosty (19%), ale najwyższy wskaźnik utrzymania wartości w perspektywie 6 miesięcy.
OKX wprowadził w 2023 roku system „gradual listing”, gdzie tokeny są wprowadzane etapowo, co skutkuje niższymi wzrostami (średnio 21%), ale stabilnym wzrostem w dłuższym okresie. Ten model zyskuje na popularności jako możliwe rozwiązanie problemu manipulacji cenowych.
Ryzyka związane z efektem Binance
Efekt Binance niesie ze sobą kilka zagrożeń, o których warto wiedzieć.
Problemem jest pump and dump – analiza wykazała, że 23% listingów na Binance doświadczyło manipulacji cenowych w pierwszych 72 godzinach. Manipulatorzy wykorzystują zaawansowane techniki, w tym skoordynowane działania w mediach społecznościowych.
Mimo rygorystycznego procesu weryfikacji, wciąż zauważalny pozostaje problem słabej jakości projektów. W 2023 roku 15% listowanych projektów nie zrealizowało kluczowych elementów roadmapy w ciągu 6 miesięcy od listingu. Szczególnie problematyczny jest sektor GameFi, gdzie sporo projektów zmieniło po prostu swoje założenia biznesowe.
Występuje również ryzyko regulacyjne – w 2023 roku kilka projektów listowanych na Binance musiało zawiesić działalność w niektórych regionach ze względu na zmiany w przepisach.
Każdy projekt obecny na Binance może zostać usunięty z giełdy w pewnych wypadkach (słaba płynność, ryzyko upadku, podejrzane operacje). Może to oznaczać katastrofę dla posiadaczy tokenów.
Analiza krytyczna zjawiska
Ciekawą analizę przedstawił analityk @tradetheflow, powiązany z platformą SwissBorg.
Twierdzi on, że z powodu licznych powiązań między giełdami a funduszami VC, zespoły nakłaniane są do uruchamiania projektów z jak największą kapitalizacją całkowitą (FDV), co zapewnia płynność wyjściową dla VC i insiderów. Jak zauważył, średni FDV w dniu notowania Binance wynosił grubo ponad miliard USD. Istotnie, jest to absurdalnie wysoką wartością w przypadku nowych projektów bez większej historii.
Wysokie FDV pozwala na korzystną sprzedaż tokenów przez ich wczesnych posiadaczy, zwłaszcza jeśli ich okresy blokady są krótkie. Z tego powodu, jak pokazują dane, 80% projektów było na minusie od dnia listingu. Wyjątkami są nieliczne meme oraz projekty, których VC nie wspierały.
Negatywnym przykładem może być np. token AEVO, wspierany przez wiele VC, którego wartość spadła od listingu o przeszło 80%. Podobne skutki możemy obserwować w przypadku Wormhole (W), również wprowadzonego na rynek przy wsparciu VC.
Trzeba jednak pamiętać, że prezentowane dane pochodzą z połowy maja 2024 – okresu spadków po jednej, a przed drugą falą wzrostów. Dziś zapewne wyglądały by one nieco lepiej (choć nie w przypadku AEVO niestety).
Dość podobne wnioski o efekcie Binance wyciąga analityk platformy Empirica. Według zebranych przez niego danych w o ile w latach 2017-2024 efekt całościowo był raczej pozytywny, to w 2024 sytuacja wygląda inaczej. Statystyki pogarszają się jeszcze, jeśli nie będziemy mierzyć samych cen, ale porównamy je z ETH jako benchmarkiem.
W obu wypadkach prezentowane są statystyki długoterminowe, a płynące z nich wnioski nie przeszkadzają gwałtownym wzrostom tuz po notowaniu.
Sytuacja na przełomie 2024/2025
Zupełnie inny obraz sytuacji otrzymamy, jeśli ograniczymy się do analizy danych z listopada 2024 r.
Około 60% wprowadzonych wtedy monet osiągnęło ATH po wystawieniu na Binance. Największe wzrosty notowane są pierwszego dnia, niedługo potem następuje korekta, a po niej względna stabilizacja cen. Liderami są tu:
- AKT: wzrost pierwszego dnia osiągnął 2100%, przy czym krótkotrwałe ATH dało nawet 4500% zysku
- PNUT: wzrost pierwszego dnia wyniósł 255%, zaś chwilowy szczyt 2100%
- THE: moneta wzrosła o 197%, co jak na token nie-meme jest fantastycznym wynikiem.
Wskazuje to, jak istotne w analizie jest dobranie badanego okresu. Poniższe dane, choć prawdziwe, są praktycznie bezwartościowe w innych warunkach rynkowych.
Efekt Binance a strategie inwestycyjne
Skuteczna strategia wymaga analizy wielu czynników. Warto popracować nad identyfikacją potencjalnych listingów – analiza pokazuje, że projekty spełniające określone kryteria mają 3 razy większe szanse na listing niż przeciętny token. Takie kryteria to m.in. 50 000 aktywnych adresów, współpraca z dużymi VC (zwłaszcza Binance Labs) czy kompletna dokumentacja techniczna (whitepaper, roadmap).
Nasze badanie powinno obejmować też tokenomikę, sprawdzenie aktywności deweloperskiej (powiedzmy 100 commitów miesięcznie) oraz decentralizacji sieci (absolutne minimum 10-20 walidatorów).
Istotne jest zwłaszcza badanie terminów i warunków przydziału tokenów – pozwoli nam to uniknąć wejścia z projekt, który zostanie szybko zrzucony przez VC.
Jeśli przegapiliśmy projekt wcześniej, krytycznie ważny jest czas późniejszego wejścia. Analiza danych historycznych sugeruje, że okno zakupowe możemy znaleźć między ogłoszeniem listingu a faktycznym rozpoczęciem handlu, z punktem wejścia 4-6 godzin przed startem notowań.
Podsumowanie: skutki listingu na Binance
Wszystko na tym świecie ulega zmianie, znaczenie efektu Binance również. Niegdyś był on praktycznie gwarantem zysków. Obecnie jest to nadal możliwe, dobór projektu wymaga jednak znacznie większej staranności.
Zdecydowanie powinniśmy unikać tokenów o ogromnej kapitalizacji całkowitej (FDV), liczonej w miliardach dolarów. Również znaczące ilości tokenów w posiadaniu VC powinny być sygnałem ostrzegawczym – chyba że są one zablokowane na wiele miesięcy.
Dane pokazują jednoznacznie, że efekt Binance może być bardzo silny, ale krótkotrwały, a finalny wynik cenowy mocno zależy od aktualnych nastrojów na rynku.
Charakter kupowanych projektów powinien odpowiadać naszym upodobaniom. Jeśli jesteśmy typem spekulanta, trzymającego tokeny kilka dni, memecoiny mogą spełnić nasze wymagania i dostarczyć niezłego zysku. Jeśli jednak jesteśmy inwestorem długoterminowym, powinniśmy trzymać się od nich z daleka. Projekty fundamentalnie silne dużo lepiej utrzymają wartość w dłuższej perspektywie.
Długoterminowa opłacalność trzymania tokenów bardzo silnie powiązana jest z aktualnym cyklem rynkowym. Jeśli zauważymy pierwsze oznaki bessy – możemy być pewni, że nawet nasz starannie wybrany projekt za pół roku będzie znacząco tańszy.
Dane wskazują, że efekt Binance, niegdyś bardzo silny, powoli słabnie. Wynika to ze zmiany rynkowych narracji, rosnącego wpływu instytucji, olbrzymiej liczby tokenów i generalnie dojrzewania rynku. Nie możemy liczyć, że zastąpi on nam staranną analizę projektu, choć może pomóc we wzroście ceny starannie wybranych monet.
Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.