Czy projekt Venus (XVS) ma sens? Recenzja, zastosowania

DeFi jest wciąż jest bardzo modnym słowem w świecie kryptowalut. Venus zamierza wykorzystać swoją szansę, oferując nowe, lepsze DeFi oparte o Binance Smart Chain. Zamysł ambitny, nie jest to jednak łatwe zadanie.

Kurs Venus
(XVS/PLN)

27,77 PLN

(7,14 USD)

Zmiana ceny (24h)

-6,39% (-1,90 PLN)

Ranking

454

0,15%

24h

-6,39%

-6,66%

14d

-0,96%

30d

-2,82%

200d

-26,95%

-1,86%

Kapitalizacja

117 078 436 USD

Zmiana kapitalizacji (24h)

-6,64%

Max cena (24h)

7,76 USD

Min cena (24h)

6,97 USD

Wolumen (24h)

15 175 687 USD

Historyczne maksimum

146,82 USD (2021-05, -95,15%)

Ilość w obrocie

16 423 108 XVS

Ilość maksymalna

29 745 110 XVS

Za 100 PLN kupisz 3,60 XVS

Najlepsza giełda z Venus

Strona projektu: venus.io

Ostatnia aktualizacja 2024-11-21 09:48

Spis treści ukryj

Wykres kryptowaluty Venus

DeFi, Ethereum i BSC

Co to jest Venus?

Główne zastosowania

Kryptowaluta Venus (XVS)

Problemy kryptowaluty Venus (XVS)

Jak i gdzie kupić kryptowalutę Venus

Venus – opinie, fakty, ciekawostki

Wykres kryptowaluty Venus

DeFi, Ethereum i BSC

Aplikacje DeFi pozwalają na bezpieczne zawieranie transakcji bez pośrednictwa banków i instytucji finansowych. Jedynym problemem pozostają opłaty za gaz, niezbędne dla sfinalizowania transakcji. Tego nie da się obejść, górnicy swoje muszą zarobić. No, chyba żeby wymyślić coś nowego…

Kłopoty z wydajnością Ethereum i rosnące opłaty za gaz postanowiło wykorzystać Binance, tworząc Binance Smart Chain (BSC). Bloki w tym łańcuchu finalizowane są co 3 sekundy, a koszt transakcji w porównaniu z Ethereum jest symboliczny. W dodatku BSC jest kompatybilne z EVM, co oznacza, że aplikacje działające na Ethereum łatwo przystosować do działania na BSC. Uczeń przerósł mistrza!

Niestety, nie do końca. BSC ciągle jest tylko ambitnym konkurentem. Przewagą Ethereum jest nieporównanie większa decentralizacja, a co za tym idzie – bezpieczeństwo. Binance może „wyłączyć” BSC, Vitalik Buterin nie może tego zrobić ze swoją siecią. Różnica wieku (Ethereum powstało w roku 2014, BSC w 2020) wpływa również na dojrzałość i wiarygodność platform. Wysyp projektów opartych na BSC przyniósł ze sobą również mnóstwo śmiecia – fałszywych tokenów, lipnych DeFi czy rugpuli. Choć nie jest to winą platformy, wzbudza zrozumiałe obawy użytkowników.

Opierając swoją platformę o BSC, Venus dziedziczy zarówno przewagi, jak i wady tego systemu.

Co to jest Venus?

Venus jest protokołem DeFi. Ma na celu wprowadzenie zdecentralizowanego systemu finansowego do środowiska Binance. Serwis został zbudowany przez Swipe – powiązaną z Binance firmę z branży portfeli krypto i kart płatniczych. Szefem firmy został twórca Swipe, Joselito Lizarondo.

Sercem systemu jest platforma pożyczkowa, zarządzana przez algorytm, automatycznie dostosowujący podaż i popyt walut na platformie. Jak w każdym protokole tego typu, zabezpieczenie musi być nadmiarowe, tj. chcąc pożyczyć równowartość 100 $, musimy dostarczyć na platformę np. 130 $, w zależności od wybranej pary kryptowalut. Platforma obsługuje bowiem wyłącznie kryptowaluty, bez możliwości użycia walut fiat. Plusem tej sytuacji jest możliwość korzystania z Venus bez potrzeby identyfikacji (KYC).

Źródłem kontrowersji w środowisku pozostaje określenie Venus jako DeFi, platforma jest bowiem oparta o scentralizowany łańcuch BSC.

Główne zastosowania

Platforma Venus daje trzy podstawowe możliwości:

wzięcie pożyczki, oczywiście po wniesieniu zabezpieczenia,
zarabianie odsetek, w zamian za dostarczenie płynności do protokołu,
wybicie syntetycznego stablecoina VAI z zablokowanych aktywów.

Jak widać, Venus zamierza dostarczyć użytkownikom BSC funkcjonalności, zapewniane w ekosystemie Ethereum przez Compound lub Aave oraz Maker DAO. Przy okazji zapewniając pierwszy stablecoin w systemie BSC.

Połączenie platformy pożyczkowej z możliwością emisji zdecentralizowanego stablecoina wydaje się faktycznie dobrym pomysłem. Oprócz praktycznego pozyskiwania płynności przez użytkowników i bezpiecznego przechowywania aktywów, pozwala to m.in. na farming, czyli wielokrotne uzyskiwanie tokenów dzięki korzystaniu z usług protokołu. Zgodnie z założeniami bowiem, przeszło 3/4 podaży tokenów XVS zostanie przeznaczonych na nagrody dla korzystających z ekosystemu.

Kryptowaluta Venus (XVS)

Venus emituje 3 podstawowe rodzaje tokenów, notowane na giełdach:

XVS – natywny token zarządzania platformy,
VAI – stablecoin, wybijany przez użytkowników,
VRT – token nagrody, wyemitowany dodatkowo.

W zamian za jednostki dostarczanych na platformę kryptowalut, tworzone są również tzw. vTokeny (np. vBTC czy v USDT), mają one jednak głównie charakter techniczny i służą wewnętrznym rozliczeniom.

Podstawową kryptowalutą Venus jest XVS, będący tokenem typu BEP-20. Docelowo ma on służyć zarządzaniu platformą, obecnie ta funkcja jest realizowana za pomocą tokenów Swipe (SPX), na rynku nie ma bowiem jeszcze wystarczającej ilości natywnej kryptowaluty.

Kryptowaluta Venus (XVS) została wprowadzona na rynek 29 września 2020. Debiut odbył się w sposób przejrzysty i uczciwy. Ani twórcy protokołu, ani doradcy nie otrzymali przydziału tokenów. Jedyną drogą ich nabycia było Binance LaunchPool, gdzie przeznaczono do sprzedaży 6 milionów sztuk.

W cyrkulacji docelowo będzie 30 mln tokenów kryptowaluty Venus, obecnie jest to 11 mln. Codziennie pomiędzy biorących pożyczki, dostarczających płynności i wybijających stablecoiny VAI, rozdzielanych jest ok. 18,5 tysiąca XVS, pochodzących ze skarbca projektu. Proces ten zakończy się w pod koniec roku 2024. Ograniczona w czasie podaż powinna docelowo zrównoważyć stały, codzienny dopływ tokenów na rynek.

Drugą istotną walutą platformy jest syntetyczny stablecoin VAI. Powstaje on, jeśli użytkownik zdecyduje się zablokować zabezpieczenie, dostarczone do protokołu. VAI można wykorzystać do stakowania, aby tą drogą zdobyć tokeny XVS, a przy okazji przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa sieci.

Problemy kryptowaluty Venus (XVS)

Mike Tyson zwykł mawiać: w ringu każdy ma jakiś plan, dopóki nie dostanie w zęby. W przypadku Venus nie było inaczej.

W maju 2021 protokół stanął w obliczu masowej likwidacji aktywów na sumę ponad 200 milionów dolarów. Z powodu manipulacji cenowej o nieustalonym źródle, 18 maja cena tokena XVS wzrosła nagle z 78 USD do 140 dolarów, a następnego dnia spadła do 43 dolarów. Takie skoki spowodowały automatyczne zamknięcie otwartych pożyczek, gdyż złożone wcześniej zabezpieczenie okazało się niewystarczające. W wyniku tego, w protokole wystąpił nieściągalny dług w wysokości przeszło 80 milionów dolarów. Co więcej, okazało się że podobne problemy mogły występować już w przeszłości.

W efekcie nastąpiła wymiana kierownictwa projektu, podjęto kroki aby naprawić szkody, zmieniono też zasady bezpieczeństwa. Nie zapobiegło to jednak odpływowi klientów. TVL (wartość aktywów zablokowanych w projekcie) błyskawicznie stopniała z 8 do 2 mld dolarów.

Jak i gdzie kupić kryptowalutę Venus

Co oczywiste z powodu powiązań kapitałowych, głównym rynkiem dla Venus (XVS) pozostaje Binance. Kolejne miejsca zajmują DEX PancakeSwap oraz kilka mniejszych giełd w rodzaju VCC, Nami czy Flybit. Waluty wymiany są zróżnicowane, od USDT i BUSD, przez WBNB i BTC, do egzotyki w rodzaju VNDC czy KRW.

Ponieważ token występuje w formacie BEP-20, można przechowywać go w portfelach obsługujących standard Binance. Naturalnym wyborem będzie tu portfel hardware SafePal. Trezor czy Ledger również sobie poradzą, mogą jednak wymagać dodatkowej konfiguracji. Z portfeli programowych sprawdzi się MetaMask oraz portfele wielowalutowe, np. Coinomi, Enjin, Guarda czy Trust Wallet. No i oczywiście Binance Chain Wallet czy Swipe.

Venus – opinie, fakty, ciekawostki

Stablecoin VAI, mimo ostatnio kiepskiej opinii, ma praktyczne zastosowania. Jest akceptowany w wielu serwisach, np. WooCommerce, można nim także zasilać służącą płatnościom kartę Binance.

W świecie krypto nie ma rzeczy niemożliwych. W protokole Venus przedmiotem czy zabezpieczeniem pożyczki mogą być także tokeny wielkiego konkurenta ze świata Ethereum – Aave. Mają nawet całkiem niezłe APY.

Rzeczą, która nieco razi, jest nazwa protokołu, na co zwraca uwagę część użytkowników. Venus to świetna nazwa dla salonu masażu, ale dla globalnej platformy usług finansowych?

Venus wydaje się świetnym rozwiązaniem, jeśli zamierzamy zająć się farmingiem. Zdeponuj walutę, weź pożyczkę, skasuj tokeny XVS, powtórz. Serwis może nawet wyrosnąć na poważnego konkurenta Aave czy Compound. Nie należy jednak inwestować tam więcej kryptowalut, niż z uśmiechem możemy poświęcić, jeśli coś pójdzie nie tak.

Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.