Niektórzy twierdzą, że DAI jest najlepszym ze stablecoinów. Prawdziwie zdecentralizowanym, w pełni zgodnym z wizją Nakamoto. Czy to jednak oznacza, że nie ma żadnych problemów? Warto to sprawdzić przed użyciem.
Kurs Dai
(DAI/PLN)
3,89 PLN
(1,00 USD)
Zmiana ceny (24h)
-0,08% (-0,0032 PLN)
Ranking
42
1h
-0,08%
24h
-0,08%
7d
-0,17%
14d
0,02%
30d
0,01%
200d
0,05%
1y
0,04%
Kapitalizacja
3 427 661 809 USD
Zmiana kapitalizacji (24h)
0,60%
Max cena (24h)
1,0040 USD
Min cena (24h)
0,99 USD
Wolumen (24h)
142 988 127 USD
Historyczne maksimum
1,22 USD (2020-03, -17,93%)
Ilość w obrocie
3 430 793 212 DAI
Ilość maksymalna
3 430 793 212 DAI
Za 100 PLN kupisz 25,72 DAI
Strona projektu: makerdao.com
Ostatnia aktualizacja 2024-11-21 09:36
Wykres kryptowaluty Dai
Co to jest DAI?
Kryptowaluta DAI jest rodzajem stablecoina, czyli monety zachowującej swoją wartość niezależnie od zawirować rynkowych. Choćby kurs Bitcoina skakał od 5 do 50 tysięcy dolarów, DAI w założeniu zawsze ma być warty jednego dolara.
Nie jest on oczywiście jedynym, ani nawet największym ze stablecoinów. Ma jednak coś, czego nie ma większość konkurentów – prawdziwie zdecentralizowany charakter. Nie stoi bowiem za nim ani wielka firma z kreatywną księgowością (przypadek Tethera) ani regulowana giełda kryptowalut (USDC). Jest on emitowany przez tysiące ludzi na całym świecie, a każda moneta ma więcej, niż pełne pokrycie w innych aktywach.
Za stworzeniem tego stablecoina stoi MakerDAO, jedna z pierwszych platform opartych na sieci Ethereum. Projekt, założony w 2014 r., spełnił swoją misję – dał światu pierwszą stabilną walutę, przechowującą wartość bez wsparcia żadnego banku czy aparatu państwowego. Stabilność kryptowaluty DAI oparta jest w całości na smartkontraktach, automatycznie regulujących jej podaż i popyt.
Decyzje o kierunku rozwoju projektu podejmowane są przez posiadaczy natywnego tokenu MKR, kryptowaluta DAI natomiast służy wyłącznie jako stabilny i bezpieczny nośnik wartości.
Jak to jest zrobione?
Zacznijmy od tego, że DAI nie mają pokrycia w dolarach, ani innych walutach fiat. Do zabezpieczenia ich emisji wykorzystuje się tylko kryptowaluty, takie jak Ethereum, USDC czy BAT. Każdy z nas może też wybić swoje własne tokeny. W jaki sposób?
Przy pomocy smart kontraktu musimy w skarbcu DAI umieścić zastaw w postaci kryptowalut. Emisja musi być nadzabezpieczona, tzn. aby wybić monetę o wartości 1 dolara, musimy umieścić w skarbcu tokeny o wartości wyższej, minimum 1,5 dolara. Jest to zabezpieczenie protokołu przed spadkiem wartości naszego zastawu. Następnie smartkontrakt przesyła nam DAI o wartości 100 dolarów.
Uwaga – te 150% zabezpieczenia to wartość graniczna! Jeśli zdeponowane przez nas kryptowaluty stanieją i wartość zabezpieczenia spadnie poniżej 150%, rozpocznie się proces likwidacji. Bezpieczniej jest więc zabezpieczyć wybite monety, wpłacając 200% a nawet 300% ich wartości.
Kiedy tokeny przestaną nam być potrzebne, możemy zwrócić je do skarbca wraz z niewielką opłatą za ich użyczenie. Zostają one przez skarbiec spalone, a my odzyskujemy nasz zastaw.
O stały parytet 1:1 z dolarem dba algorytm. Zmieniając wysokość odsetek oraz opłat, skłania użytkowników do kupna lub sprzedaży tokenów, by równoważyć rynek. W efekcie odchylenie ceny rzadko przekracza 1-2 centy, większe wartości osiągając na chwilę w momentach absolutnie krytycznych na rynku.
Zalety DAI oraz przypadki jego użycia
Kryptowaluta DAI ma dwie podstawowe zalety:
- Brak ryzyka emitenta. Nie musimy się martwić, że SEC spowoduje upadek Tethera, ani że Coinbase porzuci USDC. Jako waluta zdecentralizowana, DAI poradzi sobie także bez takich instytucji i parkietów.
- Stabilność ceny. Rzecz niby oczywista, ale będąca słabym punktem niektórych stablecoinów (patrz VAI, natywny stablecoin platformy Venus).
Jeśli chodzi o przeznaczenie, to oprócz przechowania wartości, token ma także kilka innych zastosowań:
- Przesłanie drugiej stronie transakcji kwoty w stabilnej walucie, by uniknąć problemu zmiany ceny w trakcie transakcji.
- Użycie na platformach DeFi typu Aave czy Compound. DAI jest bardzo szeroko akceptowanym standardem w tej branży.
- Handel kryptowalutami: jeśli przewidujemy np. wzrost ceny tokenów Ethereum, możemy zdeponować posiadane ETH, uzyskać DAI i za ich pomocą kupić jeszcze więcej ETH. W tym wypadku używamy tej kryptowaluty jako dźwigni finansowej.
- Zarabianie odsetek. Jeszcze niedawno DAI generował pasywny dochód z kapitału.
Kryptowaluta DAI – potencjalne problemy
- Ryzyko kredytowe. Mimo, że system posiada kilkustopniowe zabezpieczenia, w ekstremalnych warunkach rynkowych nie można w 100% wykluczyć spadku wartości zabezpieczenia poniżej wartości tokena. Wiąże się z tym drugi problem:
- Ryzyko przymusowej likwidacji zabezpieczenia. Kiedy jego wartość schodzi poniżej 150%, sprzedawane jest ono automatycznie, a na pechowego właściciela nakładana jest kilkunastoprocentowa opłata dodatkowa.
- Ryzyko jakości zabezpieczeń. Jeśli któraś z walut akceptowanych jako zabezpieczenie zostałaby skutecznie zaatakowana np. atakiem 51%, jej wartość poważnie by spadła, co mogło by zatrząść podstawami DAI.
- DAI powiązany jest dolarem. Kiedyś brzmiałoby to świetnie, ale co w sytuacji, gdy dolar stale traci a wartości?
Niesławny rok 2020
Atak koronawirusa o mało nie zabił DAI. 12-13 marca 2020 r. nastąpił krach rynku krypto, spowodowany globalną pandemią. Ceny prawie wszystkich kryptowalut spadły gwałtownie. W systemie DAI zadziałał wyłącznik awaryjny i na rynek popłynęły zlecenia sprzedaży zdeponowanych aktywów. System zadziałał jak planowano, pojawiły się jednak trudności.
Spadek rynku o ponad 50% zaowocował gigantyczną lawiną zleceń, a w efekcie przeciążeniem sieci i ogromnym wzrostem cen gazu. Liczba zleceń przytłoczyła boty systemu i spowolniła ich działanie, w efekcie wiele aktywów zostało sprzedanych ze sporą strata dla ich posiadaczy. Peg z dolarem stanął pod znakiem zapytania.
Ostatecznie system przetrwał i okazał się wystarczająco odporny, ale niektórzy użytkownicy ponieśli ciężkie straty, gdyż ich zabezpieczenie zostało zlikwidowane po bardzo niskich cenach. W efekcie najbardziej poszkodowani inwestorzy wystąpili na drogę sądowa przeciwko platformie.
Co dalej?
Stablecoiny, w tym zwłaszcza DAI, są potrzebne na rynku. Jest on klockiem LEGO, wykorzystywanym przez bardzo wiele projektów DeFi, co generuje na niego stałe zapotrzebowanie. Ponieważ jego cena nie może znacząco wzrastać, rosnący popyt odbija się na coraz większej podaży tej waluty.
Z kapitalizacją 4,5 miliarda dolarów DAI zajmuje na rynku stablecoinów dopiero trzecie miejsce, bardzo daleko za okupującym pierwsze miejsce Tetherem. Ma jednak dalszy potencjał rozwoju, tym większy, im ciemniejsze chmury krążą nad USDT.
Załatwiony został problem zbytniego wpływu założycieli MakerDAO na zasady regulujące DAI. W lipcu 2021 r. założyciel Maker, Rune Christensen oświadczył, że w ciągu kilku miesięcy rozwiąże fundację, a zarządzanie projektem przejdzie w pełni w ręce jego użytkowników.
Na koniec – wydaje się, że zarządzający platformą wyciągnęli wnioski z krachu 2020 r. i po wprowadzeniu niezbędnych zmian, dalsza droga rozwoju będzie już znacznie łatwiejsza.
Jak i gdzie kupić kryptowalutę DAI?
Jak wspomnieliśmy wcześniej, naturalnym sposobem pozyskania kryptowaluty DAI jest wybicie stablecoinów we własnym zakresie. Jeśli jednak nie chcemy blokować dużej części aktywów i narażać ich na przypadkową likwidację, pozostaje nam ich zakup.
Nietypowo, spory obrót tą walutą generują DEXy: SushiSwap, Uniswap, PancakeSwap. Pomiędzy nimi plasuje się Binance, a za nim Coinbase, na liście znajdziemy także popularną giełdę BitBay. Najczęstsze waluty wymiany to USDT, ETH, WETH oraz OHM (OlympusDAO).
W obiegu jest obecnie przeszło 6,5 miliarda DAI, taka więc jest również kapitalizacja projektu, wyrażona w dolarach.
Jako, że DAI jest stablecoinem, różnice kursowe rzadko przekraczają dwa centy w każdą stronę.
Kryptowaluta występuje jako token ERC-20, możemy przechowywać ją więc w dowolnym portfelu obsługującym łańcuch Ethereum. Najbezpieczniejsze będą portfele hardware: Ledger, Trezor lub SafePal. Z programowych polecamy TrustWallet, Coinomi oraz Guarda, możemy też użyć MetaMask czy MyEtherWallet.
DAI – opinie, fakty, ciekawostki
Kiedy w 2014 roku się narodził Maker, jego stablecoin nazywał się eDollar. Nazwę DAI przyjęto dopiero w roku 2017. Jest ona poręcznym symbolem giełdowym, w języku chińskim oznacza zaś słowo „pożyczka”.
Czy DAI jest warty zakupu? Jako środek spekulacji na pewno nie, jako nośnik wartości – tak, jeśli boisz się upadku Tethera. Żal tylko, że nie przynosi już pasywnego dochodu, jak przed rokiem 2020.
Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.